głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika ferbetka

cześć momencie w moim życiu  którego nie jestem w stanie opisać nawet najbardziej słonymi łzami  którymi karmię codziennie złudzenia  że będzie dobrze. witam cię w moich skromnych progach. rozgość się. zaraz przygotuję pościel  zgadując  że pozostaniesz na długo.

abstracion dodano: 5 maja 2011

cześć momencie w moim życiu, którego nie jestem w stanie opisać nawet najbardziej słonymi łzami, którymi karmię codziennie złudzenia, że będzie dobrze. witam cię w moich skromnych progach. rozgość się. zaraz przygotuję pościel, zgadując, że pozostaniesz na długo.

są problemy za które oddałabyś parę swoich ulubionych butów  które mówią do ciebie 'mamo'  byle by się ich pozbyć.

abstracion dodano: 5 maja 2011

są problemy za które oddałabyś parę swoich ulubionych butów, które mówią do ciebie 'mamo', byle by się ich pozbyć.

drżysz ze strachu  który buszuje po twoim ciele  równie drastycznie co dym nikotynowy w płucach. zabija po kolei  z masochistyczną perfekcją każdy kawałek twoich wnętrzności. problemy straszne  równie bardzo co potwory z dzieciństwa  nienagannie cię nachodzą. ale przed nimi nie jest w stanie uchronić nawet kołdra.kładziesz się do łóżka  spać jest lepiej niż żyć na jawie  wtedy mniej boli. śmierć jest dobrym rozwiązaniem. czasami jedynym. ale dla tych kilku uśmiechów w przyszłości  żyjesz. nawet tych  wywołanych lękiem  przy którym dostajesz szczękościsku w obawie  że może być jeszcze gorzej niż na chwilę obecną.

abstracion dodano: 5 maja 2011

drżysz ze strachu, który buszuje po twoim ciele, równie drastycznie co dym nikotynowy w płucach. zabija po kolei, z masochistyczną perfekcją każdy kawałek twoich wnętrzności. problemy straszne, równie bardzo co potwory z dzieciństwa, nienagannie cię nachodzą. ale przed nimi nie jest w stanie uchronić nawet kołdra.kładziesz się do łóżka, spać jest lepiej niż żyć na jawie, wtedy mniej boli. śmierć jest dobrym rozwiązaniem. czasami jedynym. ale dla tych kilku uśmiechów w przyszłości, żyjesz. nawet tych, wywołanych lękiem, przy którym dostajesz szczękościsku w obawie, że może być jeszcze gorzej niż na chwilę obecną.

żeby pokazać jak mi wisisz  nie mam takich luźnych spodni

nawet.niewiesz.jak.bardzo dodano: 5 maja 2011

żeby pokazać jak mi wisisz, nie mam takich luźnych spodni

Miałam ochotę dosłownie go połknąć. Całego.  Pragnełam tego.  Pragnełam go bardziej niż następnego oddechu.

nawet.niewiesz.jak.bardzo dodano: 5 maja 2011

Miałam ochotę dosłownie go połknąć. Całego. Pragnełam tego. Pragnełam go bardziej niż następnego oddechu.

Zobowiązanie dochowania szczególnej tajemnicy tej jednej jedynej osobie. to  jak on oddycha  co i jak mówi  albo gdzie w pierwszej kolejności kładzie swoje dłonie  gdy ona siedzi i unosi się nad nim. ona chciała mieć przekonanie  że on tak oddycha i tak dotyka  tylko gdy jest z nią. z nią i w niej wyłącznie. że tylko ona a nikt inny  ani przed nią  ani po niej  nie będzie odbierał jego czułych gestów.. bo ona chciała mieć wyłączność głównie na jego myśli. na to  co dzieje się w jego głowie podczas zbliżania się do niej  żeby zawsze i wszędzie myślał tylko o niej  o jej dotyku  o jej ustach  dłoniach. o jej wnętrzu. żeby nikogo nie było przed nią. ona chce być pierwszą i ostatnią  która pozna tą tajemn

nawet.niewiesz.jak.bardzo dodano: 5 maja 2011

Zobowiązanie dochowania szczególnej tajemnicy tej jednej jedynej osobie. to, jak on oddycha, co i jak mówi, albo gdzie w pierwszej kolejności kładzie swoje dłonie, gdy ona siedzi i unosi się nad nim. ona chciała mieć przekonanie, że on tak oddycha i tak dotyka, tylko gdy jest z nią. z nią i w niej wyłącznie. że tylko ona a nikt inny, ani przed nią, ani po niej, nie będzie odbierał jego czułych gestów.. bo ona chciała mieć wyłączność głównie na jego myśli. na to, co dzieje się w jego głowie podczas zbliżania się do niej, żeby zawsze i wszędzie myślał tylko o niej, o jej dotyku, o jej ustach, dłoniach. o jej wnętrzu. żeby nikogo nie było przed nią. ona chce być pierwszą i ostatnią, która pozna tą tajemn

Ona wiedziała. Wiedziała  że to się skończy. Nie wiedziała kiedy  al ebyła tego pewna. Wiedziała  że za chwilę znowu ją zostawi  odejdzie i nie będzie go w jej życiu bardzo długo. O ile kiedykolwiek się pojawi

nawet.niewiesz.jak.bardzo dodano: 5 maja 2011

Ona wiedziała. Wiedziała, że to się skończy. Nie wiedziała kiedy, al ebyła tego pewna. Wiedziała, że za chwilę znowu ją zostawi, odejdzie i nie będzie go w jej życiu bardzo długo. O ile kiedykolwiek się pojawi

najtrudniejsze było to  że nigdy nie usłyszałam słów potwierdzających  nasze rozstanie. Kiedy facet mówi  odchodzę od Ciebie   czujesz jakbyś dostała butem w głowę   ale przynajmniej wiesz o co chodzi. Kiedy znika bez słowa   masz wrażenie  że powoli przysypuje cię piach.  Początkowo możesz sie otrzepać. Potem zaczyna cię irytować ten  piasek we włosach. Ledwo się obejrzysz  a już wypluwasz z ust i  usuwasz z oczu. i w końcu uświadamiasz sobie   że zostałaś pogrzebana żywcem. To ja wolę dostać butem..

nawet.niewiesz.jak.bardzo dodano: 5 maja 2011

najtrudniejsze było to, że nigdy nie usłyszałam słów potwierdzających nasze rozstanie. Kiedy facet mówi "odchodzę od Ciebie" czujesz jakbyś dostała butem w głowę, ale przynajmniej wiesz o co chodzi. Kiedy znika bez słowa, masz wrażenie, że powoli przysypuje cię piach. Początkowo możesz sie otrzepać. Potem zaczyna cię irytować ten piasek we włosach. Ledwo się obejrzysz, a już wypluwasz z ust i usuwasz z oczu. i w końcu uświadamiasz sobie, że zostałaś pogrzebana żywcem. To ja wolę dostać butem..

'zdradę jesteś w stanie wybaczyć  bo Ci zależy  bo nie chcesz go stracić. ale świadomości i cichych szeptów Twojej podświadomości w kolko powtarzającej Ci ze dotykał jej dokładnie tak samo jak Ciebie nie uciszysz'

nawet.niewiesz.jak.bardzo dodano: 5 maja 2011

'zdradę jesteś w stanie wybaczyć, bo Ci zależy, bo nie chcesz go stracić. ale świadomości i cichych szeptów Twojej podświadomości w kolko powtarzającej Ci,ze dotykał jej dokładnie tak samo,jak Ciebie-nie uciszysz'

  Bóg zapłać.   Ja Ci nie dałam na tacę.

landriina dodano: 5 maja 2011

- Bóg zapłać. - Ja Ci nie dałam na tacę.

Są większe tragedie  niż Twój krzywy ryj  przyznaję.

landriina dodano: 5 maja 2011

Są większe tragedie, niż Twój krzywy ryj, przyznaję.

Budzę się i od razy dopada mnie myśl  że ich już nie ma. Przed szkołą  wspominając dawne czasy  płaczę. W czasie szkoły  widząc tych wszystkich ludzi  mam łzy w oczach. Wracając ze szkoły  nie mam do kogo zadzwonić i bezgłośnie płaczę. Jem obiad   łzy spływają mi do posiłku. Odrabiam lekcje   ciężka krew z duszy zostawia ślad po sobie w zeszytach  czy podręcznikach. Zasypiam z mokrą poduszką od łez. Tak od półtorej roku  dzień w dzień  codziennie ta sama historia  a jakże bolesna.

landriina dodano: 5 maja 2011

Budzę się i od razy dopada mnie myśl, że ich już nie ma. Przed szkołą, wspominając dawne czasy, płaczę. W czasie szkoły, widząc tych wszystkich ludzi, mam łzy w oczach. Wracając ze szkoły, nie mam do kogo zadzwonić i bezgłośnie płaczę. Jem obiad - łzy spływają mi do posiłku. Odrabiam lekcje - ciężka krew z duszy zostawia ślad po sobie w zeszytach, czy podręcznikach. Zasypiam z mokrą poduszką od łez. Tak od półtorej roku, dzień w dzień, codziennie ta sama historia, a jakże bolesna.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć