 |
|
cierpiałam widząc jak z dnia na dzień jest coraz bardziej kumplem, niż osobą z którą a nuż wyjdzie coś poważniejszego. na chwilę obecną nie zależy mi już tak jak wcześniej. jasne, nadal uważam, że Jego oczy są niczym z kosmosu, ma wręcz idealny tyłek, a mięśnie na Jego klatce są najcudowniejszym labiryntem na Ziemi. jednak przy tym wszystkim najbardziej doskwiera mi jeden fakt - byłam zbyt słaba, by walczyć.
|
|
 |
|
szaleję za Jego uśmiechem, za spojrzeniem przeszywającym mnie na wskroś, na dotykiem sunącym delikatnie po liniach mojego ciała, nawet za tym tanim flirtem jaki na mnie stosuje. wielbię sposób w jaki mówi, to jak z sekundy na sekundę z żartów może przejść na całkiem poważny temat. z jednej strony nienawidzę Go za to jak chorym skurwielem jest, z drugiej - tak niemożliwie chcę Go kochać.
|
|
 |
|
nogi mi zmiękły, gdy z Twoich ust wydobyły się słowa 'zacznijmy wszystko od początku'
|
|
 |
|
nie licząc tu po cichu na żadną gwiazdkę z nieba.
|
|
 |
|
I'm looking for love this time, sounding hopeful but it's making me cry, love is a mystery, Mr. Curious... :( // mraz .
|
|
 |
|
Najpierw myli mnie ze swoją byłą, a teraz najeżdża na mnie, że to ja nie chcę z nim być. dość, kurwa. dość tego jebanego życia, dość tych kłamstw, fałszu. dość płaczu i nieprzespanych nocy. dość wszystkiego.
|
|
 |
|
Pachnę nim, moja bluza pachnie nim, moje ciało pachnie nim, moje włosy pachną nim. Moje uczucia pachną nim. I wspomnienia. Wspomnienia też.
|
|
 |
|
Nie jest miło, kiedy chłopak, którego kochasz, pomyli Twoje imię z imieniem swojej byłej. Na prawdę, nie jest miło. Jest fatalnie.
|
|
 |
|
szaleję za Jego uśmiechem, za spojrzeniem przeszywającym mnie na wskroś, na dotykiem sunącym delikatnie po liniach mojego ciała, nawet za tym tanim flirtem jaki na mnie stosuje. wielbię sposób w jaki mówi, to jak z sekundy na sekundę z żartów może przejść na całkiem poważny temat. z jednej strony nienawidzę Go za to jak chorym skurwielem jest, z drugiej - tak niemożliwie chcę Go kochać.
|
|
 |
|
słuchałam go i się wstydziłam
najnormalniej w świecie się wstydziłam .
swojego smutku i problemów, które nagle okazały się banalne .
|
|
 |
|
uzależniona od niewłaściwych rozmów i patrzenia w oczy
|
|
|
|