 |
|
mijają lata, świat nabrał nowych znaczeń,
jestem dzieckiem, choć plastik w portfelu twierdzi inaczej
|
|
 |
|
Dziwne, że ludzie mogą stać się smutni, a nawet źli, gdy życie staje się zbyt łatwe. Ale tak to już jest. I wtedy najlepiej zacząc od nowa, od drugiego końca
|
|
 |
|
Tyle było rzeczy do omówienia, że oboje zamilkli
|
|
 |
|
Miałem krewnego, który studiował trygonometrię, aż mu wąsy odpadły, a kiedy już się wszystkiego nauczył, przyszła jakaś Buka i go zjadła. No i leżał potem w brzuchu Buki z całą tą swoją mądrością!
|
|
 |
|
Wydajesz się niesłychanie mądry, dlatego że się nie odzywasz.
|
|
 |
|
To, że się do Ciebie uśmiecham, wcale nie musi oznaczać, że Cię lubię.
Mogę, na przykład, wyobrażać sobie, że stoisz w płomieniach.
|
|
 |
|
– Czy naprawdę tak bardzo ich żałujesz? – spytał ze współczuciem.
– Nie, tylko trochę – odpowiedziała. – Ale korzystam ze sposobności i płaczę teraz nad wszystkim w ogóle. Mam okazję.
|
|
 |
|
Pamiętaj, nigdy nie staniesz się naprawdę wolny, jeśli będziesz kogoś tak bezgranicznie podziwiał.
|
|
 |
|
Też bym chciał, żeby ktoś kiedyś tak niecierpliwie na mnie czekał, że z tej wielkiej tęsknoty aż nie mógłby usnąć.
|
|
 |
|
Wiem, że nigdy przed decyzją nie zobaczę rezultatu.
— Kubiszew
|
|
 |
|
Moje myśli są chore- tylu ludzi, nie jest Tobą!
— Pezet
|
|
 |
|
Mówiłem sobie: a chuj tam, podejdę..
powiem w oczy, jak bardzo cierpię. — Fisz
|
|
|
|