 |
Ale dla niektórych istnieje tylko ta jedna , jedyna osoba , od początku do końca . Nikt inny nie pasuje . Nikt inny nie trafia do serca w ten sposób i nie żyje w nim .
|
|
 |
chcę wiedzieć kim byłam w momentach , gdy mocno mnie ściskałeś , gdy całowałeś bez opamiętania , w chwilach , gdy upajałeś się moim dotykiem , chcę wiedzieć kim teraz dla Ciebie jestem
|
|
 |
|
kilometry problemów, sto powodów by odejść,
znalazłem jeden, dla którego chcę żyć - mówię o Tobie.
|
|
 |
|
nie rezygnuj ze mnie, bo ja zrezygnować z Ciebie nie zdołam . / spancz
|
|
 |
|
stałeś się moją obsesją, zamieniłeś moją spokojną dotąd egzystencję w wieczne czekanie na Twój dotyk, w nieustanną pogoń za Twoimi oczami w nadziei, że wreszcie się odwrócisz, zobaczysz moją podziurawioną duszę i usłyszysz wyjące z bólu serce . to nie jest miłość, to paranoja . / spancz
|
|
 |
Nie musisz mi codziennie mówić, że mnie kochasz- tylko kochaj. Nie musisz mnie zapewniać, ze zawsze bedziesz i nie odejdziesz- tylko po prosru bądź i nie odchodź nigdy. Słowa nic nie kosztują, więc są gówno warte. Nie mów, że Ci zależy, tylko to pokaż- wtedy uwierzę./kokaiina
|
|
 |
|
Nie powinienem już do tego wszystkiego wracać, bo dzieli nas zdecydowanie za dużo, żebym wciąż wierzył w kłamstwa, ale chcę żebyś wiedziała jedno. Każde Twoje słowo było dla mnie nadzieją na lepsze dni, nawet jeśli to tylko sfera marzeń. Będąc przy Tobie przestałem zauważać cokolwiek, nie wspominając już o tym jaki obecnie jest dzień i pora dnia. Ciągle byłaś w moich myślach i sercu. Wierzyłem w Twoją miłość i w Ciebie też wierzyłem całym sobą i chciałem, żebyś o mnie pamiętała. A Ty dla odmiany nie robiłaś nic i czekałaś, aż to minie, jak grypa. Zapomniałaś tylko, że nawet grypa pozostawia blizny na sercu. Do dzisiaj chodzę jeszcze z Twoim uśmiechem i duszą gdzieś w sobie i chyba nigdy nie przestanę o Tobie myśleć, wiesz?
|
|
 |
|
Nie zagwarantuję Ci, że pokochasz mnie jak nigdy nikogo innego, że zasypiając będziesz myślała tylko o mnie, że za każdym razem, gdy na mnie spojrzysz będziesz widziała w moich źrenicach lepsze życie, takie bez zmartwień, że kiedy poczujesz mój oddech na swojej szyi i moją dłoń na Twojej zrozumiesz, że oddałabyś dużo, żeby było tak wiecznie. Nie mogę Ci tego wszystkiego obiecać, ale mogę zagwarantować Ci, że zrobię wszystko żebyś kiedyś pokochała mnie tak, jak ja Ciebie.
|
|
|
|