głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika femmefataleut

Cz.4 Pewnie i nie ostatnimi dzisiejszej nocy. Chyba jednak nie jestem taka twarda jaką miałam być. Wieczór  noc to czas  kiedy ściągam swój pancerz  rozbieram się ze swoich słabości  tęsknot i przestaje być silna. Przestaje. Dzisiaj stoję ogołocona i spowiadam się ze wszystkich uczuć do człowieka  którego kocham i któremu pozwoliłam odejść. Jestem bezbronna  zagubiona  ale na pewno nie silna. Nie. Jutro jednak spróbuję od nowa. Postaram się.   he.is.my.hope

he.is.my.hope dodano: 22 czerwca 2014

Cz.4 Pewnie i nie ostatnimi dzisiejszej nocy. Chyba jednak nie jestem taka twarda jaką miałam być. Wieczór, noc to czas, kiedy ściągam swój pancerz, rozbieram się ze swoich słabości, tęsknot i przestaje być silna. Przestaje. Dzisiaj stoję ogołocona i spowiadam się ze wszystkich uczuć do człowieka, którego kocham i któremu pozwoliłam odejść. Jestem bezbronna, zagubiona, ale na pewno nie silna. Nie. Jutro jednak spróbuję od nowa. Postaram się. / he.is.my.hope

Cz.3 Może i dobrze się jeszcze przed nią chronię  tylko czuję  że któregoś dnia  w najmniej spodziewanym momencie coś we mnie pęknie i wszystko co miało nadejść  nadejdzie z podwojoną siłą. Boję się tego  ale chyba tego potrzebuję. Nie opłakałam jeszcze jego straty  nie pogodziłam się z faktem  że zniknął znowu z mojego życia. Chwilami siadam i próbuję się rozpłakać  zacząć krzyczeć  tylko po to  aby wyrzucić z siebie te blokujące mnie emocje. Nie potrafię jednak się od nich jeszcze uwolnić. Może to na skutek szoku  niedowierzania  a może zwyczajnie już zawsze będę się tak czuć. Nie potrafię opisać tego co się we mnie dzieje. Jest o wiele inaczej niż gdy straciłam go za pierwszym razem. Z jednej strony zawalił mi się świat  bo On był jego najważniejszym elementem  z drugiej czuję ulgę  że już nie muszę walczyć  aby ten świat podtrzymywać. Jest dziwnie. Przede wszystkim smutno i pusto. Kończę ten dzień ze łzami w oczach  pierwszymi od kilku dni.

he.is.my.hope dodano: 21 czerwca 2014

Cz.3 Może i dobrze się jeszcze przed nią chronię, tylko czuję, że któregoś dnia, w najmniej spodziewanym momencie coś we mnie pęknie i wszystko co miało nadejść, nadejdzie z podwojoną siłą. Boję się tego, ale chyba tego potrzebuję. Nie opłakałam jeszcze jego straty, nie pogodziłam się z faktem, że zniknął znowu z mojego życia. Chwilami siadam i próbuję się rozpłakać, zacząć krzyczeć, tylko po to, aby wyrzucić z siebie te blokujące mnie emocje. Nie potrafię jednak się od nich jeszcze uwolnić. Może to na skutek szoku, niedowierzania, a może zwyczajnie już zawsze będę się tak czuć. Nie potrafię opisać tego co się we mnie dzieje. Jest o wiele inaczej niż gdy straciłam go za pierwszym razem. Z jednej strony zawalił mi się świat, bo On był jego najważniejszym elementem, z drugiej czuję ulgę, że już nie muszę walczyć, aby ten świat podtrzymywać. Jest dziwnie. Przede wszystkim smutno i pusto. Kończę ten dzień ze łzami w oczach, pierwszymi od kilku dni.

Cz.2 Układam swój plan dnia  tygodnia  miesiąca  życia już bez niego. Tylko  że to jest cholernie trudne. Wciąż wydaje mi się  że zaraz przyjedzie i utuli mnie w swych ramionach. Ciągle szukam go w tłumie ludzi  a jego twarz widzę za kierownicą każdego samochodu. Każda rzecz  zwykły niebieski kubek stojący na biurku  koszula  którą zakładam na siebie czy ciepły koc  którym się nocą otulam  kojarzy mi się z nim. Cały dom przesiąknięty jest wspomnieniami o nim. Jego zapachem  dotykiem  obecnością  a moją tęsknotą. Nic nie dało pozbycie się zdjęć  pamiątek  bo tak naprawdę wszystko co mnie otacza naznaczone jest piętnem jego wcześniejszej obecności. Wszystko. Przede wszystkim moje serce i pamięć. Przez ostatnie dni  pomimo zmęczenia  narzuciłam sobie ogrom obowiązków  chwytam się wielu spraw  bo wydaję mi się  że wtedy nie przyjdzie żadna fala tęsknoty i bólu.

he.is.my.hope dodano: 21 czerwca 2014

Cz.2 Układam swój plan dnia, tygodnia, miesiąca, życia już bez niego. Tylko, że to jest cholernie trudne. Wciąż wydaje mi się, że zaraz przyjedzie i utuli mnie w swych ramionach. Ciągle szukam go w tłumie ludzi, a jego twarz widzę za kierownicą każdego samochodu. Każda rzecz, zwykły niebieski kubek stojący na biurku, koszula, którą zakładam na siebie czy ciepły koc, którym się nocą otulam, kojarzy mi się z nim. Cały dom przesiąknięty jest wspomnieniami o nim. Jego zapachem, dotykiem, obecnością, a moją tęsknotą. Nic nie dało pozbycie się zdjęć, pamiątek, bo tak naprawdę wszystko co mnie otacza naznaczone jest piętnem jego wcześniejszej obecności. Wszystko. Przede wszystkim moje serce i pamięć. Przez ostatnie dni, pomimo zmęczenia, narzuciłam sobie ogrom obowiązków, chwytam się wielu spraw, bo wydaję mi się, że wtedy nie przyjdzie żadna fala tęsknoty i bólu.

Cz.1 Staram się być silna. Każdego poranka wstaję i walczę  aby przeżyć dzień z podniesioną do góry głową.Próbuję żyć dalej  a może raczej na nowo. Próbuję  choć jest naprawdę ciężko. Usiłuję walczyć o siebie pomimo iż najchętniej odpuściłabym sobie to nierówne starcie. Minęło zaledwie kilka dni  a już miewam myśli żeby się poddać  położyć w łózku i zwyczajnie nigdy nie wstać. To wszystko co się wydarzyło sprawiło  że coś we mnie pękło. Spadło moje poczucie wartości i trudno mi na siebie samą patrzeć. Załamałabym się  gdyby nie to  że jakiś czas temu obiecałam sobie  że nigdy więcej nie pozwolę  aby jedna osoba zmarnowała mi resztę życia  albo przynajmniej jego część. Nawet osoba  którą kocham i jest dla mnie najważniejsza. Próbuję dotrzymać tej obietnicy dla siebie  rodziny  przyjaciół. Ludzi  którzy nie odpuszczają mnie sobie tak łatwo.Zapełniam sobie dni tak aby nie mieć czasu na myślenie tęsknotę i próby zrozumienia dlaczego ktoś kogo kocham całym sercem nie potrafił pokochać mnie.

he.is.my.hope dodano: 21 czerwca 2014

Cz.1 Staram się być silna. Każdego poranka wstaję i walczę, aby przeżyć dzień z podniesioną do góry głową.Próbuję żyć dalej, a może raczej na nowo. Próbuję, choć jest naprawdę ciężko. Usiłuję walczyć o siebie pomimo,iż najchętniej odpuściłabym sobie to nierówne starcie. Minęło zaledwie kilka dni, a już miewam myśli żeby się poddać, położyć w łózku i zwyczajnie nigdy nie wstać. To wszystko co się wydarzyło sprawiło, że coś we mnie pękło. Spadło moje poczucie wartości i trudno mi na siebie samą patrzeć. Załamałabym się, gdyby nie to, że jakiś czas temu obiecałam sobie, że nigdy więcej nie pozwolę, aby jedna osoba zmarnowała mi resztę życia, albo przynajmniej jego część. Nawet osoba, którą kocham i jest dla mnie najważniejsza. Próbuję dotrzymać tej obietnicy dla siebie, rodziny, przyjaciół. Ludzi, którzy nie odpuszczają mnie sobie tak łatwo.Zapełniam sobie dni tak aby nie mieć czasu na myślenie,tęsknotę i próby zrozumienia dlaczego ktoś kogo kocham całym sercem,nie potrafił pokochać mnie.

'' Wszystko ma swój czas. I przychodzi kres na kres ''

he.is.my.hope dodano: 21 czerwca 2014

'' Wszystko ma swój czas. I przychodzi kres na kres ''

Pusto bez Ciebie. Cicho. Smutno. Strasznie. Już nie czekam na Twój przyjazd  telefon  krótką wiadomość : '' Już jestem. Zaraz u Ciebie będę. '' Już nie mogę napisać  zapytać czy wszystko u Ciebie dobrze i oznajmić Ci  że tęsknię. Tęsknię i czekam aż znowu się spotkamy. Straciłam Cię już na zawsze. Miejsce przy Twoim boku zajmuje już inna dziewczyna i dla mnie już nie ma tam miejsca. Skończyło się  a ja dalej nie mogę zapomnieć. Dalej umieram z tęsknoty i wciąż myślę czy jesteś szczęśliwy  czy jest Ci ciepło i czy przy niej uśmiechasz się częściej niż przy mnie. Wiesz  tęsknię tak bardzo  że wydaję mi się  że nigdy nie zapełnie dziury  którą mam teraz w sercu. Jeszcze większą niż wcześniej. Dziura w sercu ma Twój kształt i nic do niej nie pasuje. Nie chcę bez Ciebie żyć  słyszysz mnie? Nie chcę  nie chcę  nie chcę! Nie przetrzymam tego. Nie tym razem.   he.is.my.hope

he.is.my.hope dodano: 21 czerwca 2014

Pusto bez Ciebie. Cicho. Smutno. Strasznie. Już nie czekam na Twój przyjazd, telefon, krótką wiadomość : '' Już jestem. Zaraz u Ciebie będę. '' Już nie mogę napisać, zapytać czy wszystko u Ciebie dobrze i oznajmić Ci, że tęsknię. Tęsknię i czekam,aż znowu się spotkamy. Straciłam Cię już na zawsze. Miejsce przy Twoim boku zajmuje już inna dziewczyna i dla mnie już nie ma tam miejsca. Skończyło się, a ja dalej nie mogę zapomnieć. Dalej umieram z tęsknoty i wciąż myślę czy jesteś szczęśliwy, czy jest Ci ciepło i czy przy niej uśmiechasz się częściej niż przy mnie. Wiesz, tęsknię tak bardzo, że wydaję mi się, że nigdy nie zapełnie dziury, którą mam teraz w sercu. Jeszcze większą niż wcześniej. Dziura w sercu ma Twój kształt i nic do niej nie pasuje. Nie chcę bez Ciebie żyć, słyszysz mnie? Nie chcę, nie chcę, nie chcę! Nie przetrzymam tego. Nie tym razem. / he.is.my.hope

prawda. zawsze. prosty przekaz  a jak ujmuje... teksty he.is.my.hope dodał komentarz: prawda. zawsze. prosty przekaz, a jak ujmuje... do wpisu 21 czerwca 2014
 Uwierz. Bycie normalnym tu to pieprzony wyczyn

lechitkaa dodano: 21 czerwca 2014

"Uwierz. Bycie normalnym tu to pieprzony wyczyn"

'' Zastanawiam się nad tym wszystkim i jak zwykle wraca do mnie wspomnienie wspólnie spędzonego czasu. Cofam się pamięcią do chwili  kiedy się to zaczęło  ponieważ wspomnienia to jedyne  co mi pozostało.''

he.is.my.hope dodano: 20 czerwca 2014

'' Zastanawiam się nad tym wszystkim i jak zwykle wraca do mnie wspomnienie wspólnie spędzonego czasu. Cofam się pamięcią do chwili, kiedy się to zaczęło, ponieważ wspomnienia to jedyne, co mi pozostało.''

Nie ma się co okłamywać. Wielu odeszło  wielu jeszcze odejdzie.

otrzepsiezkurzu dodano: 19 czerwca 2014

Nie ma się co okłamywać. Wielu odeszło, wielu jeszcze odejdzie.

Znajdź sobie kogoś kto będzie dumny że ciebie ma.

otrzepsiezkurzu dodano: 19 czerwca 2014

Znajdź sobie kogoś kto będzie dumny,że ciebie ma.

Gardzę sobą sto razy w tygodniu.

otrzepsiezkurzu dodano: 19 czerwca 2014

Gardzę sobą sto razy w tygodniu.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć