 |
„Dopóki mówię prawdę, nie zginę.”
|
|
 |
„Dzisiaj spakowałem życie, i odwiedziłem niebo.
Bracie, to jest stan umysłu. Ty możesz być tam ze mną,
więc spakuj swoje życie i ruszaj w drogę ze mną.
Bracie, to jest stan umysłu - odwiedźmy razem niebo...”
|
|
 |
„Chcę Ci dać połowę szczęścia, byś poznał, czym jest uśmiech.
Połowę wiary w siebie, to wszystko łatwiej pójdzie.
Lepszego życia diler - przejmuję władzę nad mózgiem.
Ten rap leczy rany, dziś jedziemy jednym wózkiem.”
|
|
 |
„Dzisiaj dzień pierwszy reszty Twego życia.
Wczoraj powinnaś na straty spisać…”
|
|
 |
''Pamiętasz, kiedy powiedziałaś, że to już koniec? Że już go nie kochasz, że to wszystko minęło, prysło, zniknęło, ot tak? Kiedy wmawiałaś sobie, że to już przeszłość, że nie ma sensu zawracać, że trzeba iść do przodu, po nowe? Kiedy zarzekałaś się, że jego imię na wyświetlaczu telefonu to tylko nic nie znaczący zlepek liter, który nie wzbudza w Tobie żadnych uczuć? Kiedy obiecałaś sobie nowe życie i jego szybką realizację? I już wzięłaś głęboki wdech, który miał Ci ułatwić ten pierwszy krok do przodu, ale nagle się zachłysnęłaś. Wciąż boli, prawda? ''/ [ yezoo ]
|
|
 |
"Trochę się zdenerwowałem, a trochę mi się zrobiło smutno. Zawsze mi jest smutno, kiedy się przekonuję, że oceniłam kogoś za wysoko."
|
|
 |
Pragnęłam Cię bardzo, ale skończyłam już z tym. Dziś już wiem, że będzie inny człowiek, inne miejsce, inny raz, inny świat, inne życie. Dziś już wiem, że wszystko co najlepsze dopiero przede mną. A wszystko co najboleśniejsze odeszło wraz z Tobą. To dobrze. Bardzo trudny czas za mną, ale wezmę się w garść i wiem, że dam radę. Wierzę, że jeszcze poczuję wiosnę w środku zimy. / he.is.my.hope
|
|
 |
Cz.2 Tym razem byłam sprytniejsza od Ciebie. Wreszcie przejrzałam na oczy. I choć serce boli, bo moje uczucia tak szybko do Ciebie nie zniknęły to jednak widzę, że o Ciebie i dla Ciebie nie warto walczyć. Zapamiętaj słowa, które Ci powiedziałam kilka dni temu - Dziś tracisz mnie po raz ostatni. Straciłam do Ciebie przyjażń, życzliwość i resztki zaufania. Moje serce już nie żyje dla Ciebie, roztrzaskało się na milion kawałków. Gratuluję, w ciągu ostatnich kilku dni potrafiłeś sprawić, że coś pękło i wszystkie moje uczucia szlag trafił. Pieprz się człowieku. Pieprz. Zapomnij o mnie tak jak ja zapomnę lada chwila o Tobie i nigdy więcej , nigdy się w moim życiu nie pojawiaj. To koniec. Nareszcie to czuję. Teraz może być już tylko lepiej. Dzięki Bogu odnalazłam dobro w pożegnaniu. Co krąży, zawsze wraca kochanie. Pamiętaj. Żegnaj po raz ostatni. Już nie obrócę się za siebie, możesz być tego pewien. / he.is.my.hope
|
|
 |
Cz.1 Żegnam się dziś z Tobą po raz ostatni. Tym razem tracisz mnie bezpowrotnie, zapamiętaj to. Wiesz, ostatni miesiąc był dość dziwnym i trudnym czasem. Wszystko wróciło, a razem z tym wszystkim również Ty. Wierzyłam, że się zmieniłeś, właśnie temu poświęcałam Ci swój czas, dawałam wsparcie i byłam gotowa być bez względu na wynik tego Twojego powrotu do mojego życia. Wydawało mi się, że tak wiele zrozumiałeś, że dostrzegłeś to kogo straciłeś i to jak bardzo mnie zraniłeś. Cały ostatni miesiąc był wielkim powrotem do przeszłości, bo nie chciałeś żebym zniknęła z Twojego życia, więc zostałam. Dziś wiem, że to był błąd. I dziękuję Bogu za siłę, która pozwoliła mi przez ten czas trzymać Cię na większy dystans, że nie skrzywdziłeś mnie bardziej niż to zrobiłeś do tej pory. Ty umiesz tylko mącić w głowie, a potem udawać , że nic się nie stało. Chciałeś żebym była w Twoim życiu jednocześnie spotykając się z innymi? Zabawne i bezczelne.
|
|
 |
„Wiem: mój sukces to powód, że nie sypia mój wróg.
Zawsze ktoś ma jakiś problem.
Ja chcę robić swoje, niezależnie od nikogo
iść swoją drogą, nie dać satysfakcji wrogom...”
|
|
|
|