| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | moje serce nie jest z tworzywa sztucznego i to nie jest zabawka, więc ogarnij się bo mi je łamiesz. |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | nie szukaj miłości. ona przyjdzie sama, w najmniej oczekiwanym momencie. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | od dzisiaj nie palę, nie piję, nie przeklinam, nie kocham. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | nie uważasz, że człowiek mający w sercu jednego człowieka nie jest w stanie zmieścić tam kolejnego? |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | lubię sobie z godzinkę popłakać. czasem dwie. ewentualnie siedem. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | poznałam Cię jako zwykłego 14-letniego chłopaka, nałogowo palącego fajki, pijącego piwo i jarającego trawę w weekendy. nagle wypełniłeś wszystkie moje dni. ale kiedy w końcu przejrzałam na oczy zobaczyłam 15-letniego dupka, traktującego mnie jak nic wartego uwagi. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | - kochasz go?
- co za głupie pytanie. jasne, że nie.
- to dlaczego tyle o nim mówisz, martwisz się, sprawdzasz czy wszystko z nim dobrze?
- bo został ten pieprzony sentyment i strach, że mogłoby mu się coś stać. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | jedyne, co mi po Tobie zostało to nałogowe jaranie fajek przed i po szkole. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | zanim odejdę chcę tylko, żebyś wiedział, że zawsze stawiałam Cię ponad wszystko i wszystkich. że straciłam wielu przyjaciół, bo wolałam spędzać cały swój czas z Tobą. że paliłam byśmy mieli, co wspólnie robić. że płakałam całe noce. że wiedziałam, że nie będziemy razem a jednak dalej miałam nadzieję. że stałam za Tobą murem nawet wtedy kiedy każdy się od Ciebie odwrócił. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | przyszła jesień, wraz z nią tysiące złamanych serc, miliardy łez i setki nieprzespanych nocy. |  |  |  |