 |
on woli komedie ja horrory, on nosi szarą bluzę ja różową , on ma brązowe oczy ja zielone, ale pomimo tego i tak bardzo go kocham i ciągnie mnie do niego.
|
|
 |
- To nie jest chłopak dla Ciebie! - Powiedz to mojemu sercu, tylko wiesz jest jeden problem. - Jaki? - Ono nikogo nie słucha.
|
|
 |
Dziś już nic nie pozostało z tamtych starań, tylko jedna wspólna myśl, że skończyło się na planach.
|
|
 |
Uśmiecha się, tym najpiękniejszym ze swoich uśmiechów, widzę iskierki ciepła w Jego brązowych oczach.
|
|
 |
Modlę się kroplami wspomnień odkąd los zabrał mi Ciebie.
Więcej nie ogrzeje mnie pełne ciepła twe spojrzenie. Zerwano życia nić, została mi po Tobie pustka
Trudno mi bez Ciebie żyć, jak słyszysz mnie to przyjdź .
Już na zawsze będziesz w sercu mym, będziesz gwiazdą na mym niebie.
Każda myśl i każdy szept, wszystko przypomina Ciebie.
Od zimna cała drżę, ze łzami w oczach czekam na sen.
Może w nim zobaczę Cię, jak słyszysz mnie to przyjdź.
|
|
 |
Kto pozna miłość raz, a potem straci ją inaczej patrzy na życie.
Wie dobrze co to ból, wie dobrze co to żal i smutne noce łez
Tęsknię i sięgam po lustro wspomnień tych dni, w których było tak dobrze nam.
Słucham serca i słyszę Cię w nim, widzę jak przytulasz mnie, widzę jak nieśmiało dotykasz ust po raz pierwszy
Nad nami zapach szczęścia niezapomniane miejsca, jesteśmy znów najpiękniejszą z par i nikt nie zabierze nigdy nam lustra wspomnień tych dni tych dni..
Kto wierzył w miłość raz, a potem stracił ją inaczej patrzy na życie.
Trudno zaufać znów, trudno zapomnieć to co było najpiękniejsze.
Mimo że to koniec już, kiedyś z tym pogodzę się, jednak nigdy nie zapomnę ciepła Twoich ust.
W lustrze wspomnień widzę Cię. W lustrze wspomnień żegnam Cię..
|
|
 |
Nigdy nie pomyślałabym, że będę Cię potrzebować..
|
|
 |
gdyby łzy odchudzały, byłabym anorektyczką.
|
|
 |
Minie długi czas zanim zdam sobie sprawę z tego, że już nie bede rozmawiać z Tobą, że minelo już dużo czasu, że Tobie już się pewnie ułożyło, że Ty nie myślisz o mnie, że zyjesz swoim życiem i już dawno jesteś dalej niż ja... choć przez chwile.. pamiętam, że szedłeś koło mnie a teraz jesteś już tak daleko, że nie obejmuje Cie mój wzrok. Taak.. jeszcze trochę czasu... Teraz będę żyla z dnia na dzien aby szybciej mijały dni i zeby po raz któryś zaczela odnawiać się we mnie nadzieja.., że świat nie kończy sie na jednej nieszczesliwej miłości, na czyiś słowach, gestach. A teraz... będę musiała przypomnieć sobie życie sprzed paru miesięcy, przypomnieć sobie, że kocham zachody słońca i nie myśleć o tym co teraz robisz. Po prostu żyć..
|
|
 |
A więc Zuzka odwdzięczam się tym samym. Jesteś świrem, wiesz? ;d ale kocham Cię Maleńka. Tak bardzo mocno, całym serduszkiem. Ale dobra, koniec tych czułości bo w piórka obrośniesz.:d dziękuję, że jesteś. Potrzebuję Cię teraz, bardzo dobrze zdajesz sobie z tego sprawę. Wydaje mi się, że iż troszkę za dużo tu napiszę, ale nie ważne..:d ogólnie to ty jesteś takim małym moim skrzatem, wiesz Myszko? ;* dobra, będę spadał stąd bo zaśmiecam. Pisał Mistrzunio Twój, Szanowny Dominik I. Haha xD
|
|
 |
miało być inaczej, lepiej...pamiętasz jeszcze te słowa ? II systematyczny_chaos
|
|
|
|