 |
|
"Gdybym mógł cofnąć czas zrobiłbym to raczej. I nie poszedłbym z Tobą wtedy na ten pierwszy spacer. "
|
|
 |
Pierdole co mówi większość, moje życie - nie ich problem.
|
|
 |
Czasami danie komuś drugiej szansy, jest jak danie mu drugiej kuli, bo nie trafił Cię za pierwszym razem.
|
|
 |
|
Zrób coś ze mną, zabierz mnie stąd, bo już nie mam siły. Nie mam siły już codziennie rano wstawać i wychodzić z domu na to zimno, którego tak nienawidzę. Nie mam siły uśmiechać się i udawać szczęśliwej. Nie ma siły patrzeć na te mordy przepełnione fałszem, nie mam siły słuchać ich krytyki, obgadywania czy uwag, które mogą tak naprawdę wsadzić sobie gdzieś. Po prostu nie mam siły by żyć. / s.
|
|
 |
|
Gdyby oczy nie płakały, a usta się wciąż śmiały. / Paktofonika
|
|
 |
Życie zawsze toczy się dalej. Daje ci powody do płaczu i powody do śmiechu. Zaufaj mu. Życie to osoba, którą trzeba zaakceptować jak partnera. Wejść w rytm jego walca, w jego wiry. Nieraz zmusza cię do wypicia litrów wody, myślisz, że umrzesz, a potem chwyta cię za włosy i wyrzuca dalej. Nieraz depcze ci po nogach, nieraz daje ci tańczyć walca. Trzeba żyć tak, jak tańczy się walca. Nie przerywać. Pokonywać próby, które na ciebie zsyła, aby uczynić cię silniejszą, bardziej zdecydowaną. Będą kolejne fale, lecz będziesz mieć siłę, aby je pokonać, zawsze ktoś wyciągnie cię z wody. To właśnie jest życie. Trzeba traktować je jak przyjaciela, tańczyć z nim, dawać, dawać, nie kalkując, a potem ono ci odpowie. Trzeba wziąć się w garść, pracować nad sobą, akceptować błędy, naprawiać je, inicjować ruch. Wówczas ono włącza się do twojego tańca. I tańczy z tobą walca.
|
|
 |
But I didn’t realize that feeling so confident,
feeling so great about myself and then it’d just be COMPLETELY shattered.
By one thing. By something so stupid
But then you make me feel crazy, make me feel like it’s my fault
I was in pain
|
|
 |
|
Boję się pamięci o tych wszystkich ludziach, z którymi coś mnie łączyło, a z którymi rozdzieliło mnie życie. Boję się, że zawsze będę za nimi tęskniła.
|
|
 |
|
Ci, którzy wywołują najpiękniejszy uśmiech, potrafią wywołać najgorsze łzy.
|
|
 |
Nie należę do ludzi wrażliwych. Nie załamuję się, kiedy ktoś nagle odwraca się do mnie plecami. Nie upadam, gdy usłyszę kilka nieprzyjemnych słów. Nie zamykam się w sobie po stracie jakiejś osoby. Nie płaczę na pogrzebach. Podobno mam serce z kamienia. Nie biorę wszystkiego do siebie. Często wzruszam ramionami. Bywam obojętna, chłodna i nieprzyjemna. Ale kiedyś nadchodzi taki dzień, kiedy kumuluje się wszystko to, co powinno było zaboleć, a umknęło gdzieś mimochodem. I ta lawina spada na mnie jak grom z jasnego nieba, i zawiera w sobie wszystko, czyjeś krzywdzące słowa, utratę wiary w siebie, odejście bliskiej osoby. I zabija, przygniata do ziemi, nie pozwala wstać, normalnie żyć. W jednej chwili powraca cała przeszłość, narasta z każdą minutą, boli z każdym oddechem coraz bardziej. I nagle gdzieś padają słową "jest dobrze, jest okej", ale nie oszukujmy się, jest cholernie daleko od "okej". [ yezoo ]
|
|
 |
Kolejna bajka z cudownym początkiem, kolejne motylki, kolejne skrzydła unoszące mnie do nieba. Tyle szczęścia, tyle radości, przyśpieszone bicie serca. Chwile, które po raz kolejny w jednej chwili pękły jak bańka mydlana. Kolejna historia kończąca się upadkiem, w wyniku którego moje serce popękało na tak drobne kawałeczki, iż mogę stwierdzić że jest pyłem nie zdolnym do wykonania najdelikatniejszego uderzenia. I znów, owinięta kocem, wijąca się z psychicznego bólu zastanawiam się ile jeszcze cierpienia, łez i zawodów miłosnych potrzebuję, by doszło do mnie że miłość nie jest dla mnie. Ile jeszcze muszę przeżyc by znależć ten cudowny, upragniony przycisk 'wyłącz uczucia' / podobnodziwka
|
|
|
|