|
moja nieobecność chyba nie zrobiła na Tobie wrażenia.
|
|
|
Weź spierdalaj, tlen marnujesz.
|
|
|
Nie płaczę po to, by wzbudzić litość. Po prostu jest mi źle.
|
|
|
Czesz mnie zranić? Zacznij od połamania nóg. Będę wiedziała, że mam się więcej nie zbliżać.
|
|
|
Najlepsze trójki? Piątek, sobota, niedziela. Czerwiec, lipiec, sierpień. Facebook, Twitter, Tumblr. Ty, ja i łóżko.
|
|
|
- Kocham Cię.
- Ilu już to mówiłeś?
- Wszystkim.
- Wszystkim?!
- Wszystkim mówię, że Cię kocham.
|
|
|
też kiedyś ci spierdolę sens życia, bejbi.
|
|
|
I gdzie byłeś kiedy byłam prawie martwa ? Gdzie byłeś gdy wszystko sie rozpadało, gdy moje zimne serce zbyt mocno drżało, gdy moje zimne dłonie odmawiały posłuszeństwa, gdy płuca były wykończone ogromnymi dawkami nikotyny a wątroba wyniszczona przez alkohol. gdzie byłeś , gdy po raz kolejny biały proszek zaistniał w moim życiu. Gdzie byłeś gdy nieustannie traciłam przytomność. Gdy łzy, spływały z bladej i przemęczonej twarzy. Gdzie byłeś gdy tak bardzo Cie potrzebowałam.. gdy tylko Ciebie właśnie potrzebowałam...
|
|
|
tęsknie za Tobą. tęsknie za Twoim uśmiechem.
|
|
|
Kiedy byłam mała musiałam pokonać lęk przed ciemnościami a teraz musze stawić czoło całemu życiu.
|
|
|
Nie lubię ludzi. Nie lubię świata. Nie lubię słońca. Nie lubię niczego bo wszystko wywołuje wspomnienia.
|
|
|
Mam się dobrze, to nic, że chce umrzeć, świetnie się mam.
|
|
|
|