głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika feelonit

Dzisiaj szare niebo pokryło ciepłe słońce. Jeszcze letni wiatr rozwiał resztę chmur. Siarczyście  lecz kojąco owiał mą skórę  że pod jego wpływem rozchyliłam powieki. Ujrzałam łąkę. Ciebie. Czy to jawa  a może sen? Odrzuciłam tą myśl  najważniejszy byłeś Ty. Postawiłam krok  kolejny  i jeszcze jeden. Pragnęłam stanąć przy Twoim boku  musnąć Twą dłoń  poczuć Twą bliskość  utopić się w Twoich ramionach. Nie mogę. Z każdym kolejnym krokiem oddalasz się. Próbuję krzyczeć. Nie mogę. Nabieram powietrza do płuc  by wydobyć z siebie kolejny okrzyk. Nie mogę. Bezgłośnie krzyczę próbując Cię uchwycić. Nie mogę. Czuję  że do oczu cisną mi się łzy. Pragnę płakać  łkać  szlochać. Nie mogę. Żadna z cisnących się kropel  nie może wypłynąć z mych oczu.  I w tym momencie zdaję sobie z czegoś sprawę. To nie ja pragnę płakać  krzyczeć   tylko moja dusza. Tak bardzo utęskniona… Tak bardzo stęskniona za Tobą…   slonbogiem

slonbogiem dodano: 9 listopada 2016

Dzisiaj szare niebo pokryło ciepłe słońce. Jeszcze letni wiatr rozwiał resztę chmur. Siarczyście, lecz kojąco owiał mą skórę, że pod jego wpływem rozchyliłam powieki. Ujrzałam łąkę. Ciebie. Czy to jawa, a może sen? Odrzuciłam tą myśl, najważniejszy byłeś Ty. Postawiłam krok, kolejny, i jeszcze jeden. Pragnęłam stanąć przy Twoim boku, musnąć Twą dłoń, poczuć Twą bliskość, utopić się w Twoich ramionach. Nie mogę. Z każdym kolejnym krokiem oddalasz się. Próbuję krzyczeć. Nie mogę. Nabieram powietrza do płuc, by wydobyć z siebie kolejny okrzyk. Nie mogę. Bezgłośnie krzyczę próbując Cię uchwycić. Nie mogę. Czuję, że do oczu cisną mi się łzy. Pragnę płakać, łkać, szlochać. Nie mogę. Żadna z cisnących się kropel, nie może wypłynąć z mych oczu. I w tym momencie zdaję sobie z czegoś sprawę. To nie ja pragnę płakać, krzyczeć - tylko moja dusza. Tak bardzo utęskniona… Tak bardzo stęskniona za Tobą… / slonbogiem

wiadro żółci ma Twa wątroba snoba   że aż zapachniało linczem.

dzrzefko dodano: 24 października 2016

wiadro żółci ma Twa wątroba snoba, że aż zapachniało linczem.

Moblo umiera     teksty maxsentymentalny dodał komentarz: Moblo umiera ; > do wpisu 23 października 2016
Nie wierzę  że po ostatnim oddechu będę tłumaczył się z własnych win.  nikt mnie nie pytał czy chcę żyć na tym świecie  a pierwsze życie to tylko wstyd.

dzrzefko dodano: 9 października 2016

Nie wierzę, że po ostatnim oddechu będę tłumaczył się z własnych win. nikt mnie nie pytał czy chcę żyć na tym świecie, a pierwsze życie to tylko wstyd.

To pierwszy taki rok  gdy samotność znużyła mnie

dzrzefko dodano: 9 października 2016

To pierwszy taki rok gdy samotność znużyła mnie

Jeszcze Cię  będzie na odwagę stać.  Lecz dzisiaj cichutko  upijasz się wódką  i sama idziesz spać.

dzrzefko dodano: 9 października 2016

Jeszcze Cię będzie na odwagę stać. Lecz dzisiaj cichutko upijasz się wódką i sama idziesz spać.

Brakuje ciepła sierści   gdzie lubiłem składać dotyk   ktoś potruł wszystkie koty...

dzrzefko dodano: 9 października 2016

Brakuje ciepła sierści, gdzie lubiłem składać dotyk, ktoś potruł wszystkie koty...

Gdy smutek mam w żyłach  się czuję bezpiecznie   bo krew skończy bieg   a smutek  będzie trwał wiecznie

dzrzefko dodano: 9 października 2016

Gdy smutek mam w żyłach się czuję bezpiecznie, bo krew skończy bieg, a smutek będzie trwał wiecznie

nigdy więcej mnie nie traktuj jak człowieka  wolę być zwierzęciem  które śpi u Twoich stóp  które tylko warczy  ale ciągle czeka  tylko warczy  bo nie rozumie słów.

dzrzefko dodano: 9 października 2016

nigdy więcej mnie nie traktuj jak człowieka, wolę być zwierzęciem, które śpi u Twoich stóp, które tylko warczy, ale ciągle czeka, tylko warczy, bo nie rozumie słów.

To nic.  Przecież nie wiedziałaś  że  tak trudne jest życie  i nikt nie zapytał czy warto by zaczęło  bić serce Twe.

dzrzefko dodano: 9 października 2016

To nic. Przecież nie wiedziałaś, że tak trudne jest życie i nikt nie zapytał czy warto by zaczęło bić serce Twe.

Zawsze pragnąłem by była dla mnie czymś w rodzaju uzależnienia  by zastąpiła mi alkohol i fajki  bym mógł do niej wracać i od niej odchodzić  ale nie dalej niż na odległość serca. Kołysałem się w rytm jej oddechu i upijałem się jej obecnością. Była niczym słońce  które wychodząc zza chmur  daje nadzieję na pogodę ducha. Uśmiechnięta zawsze  nie od święta  witała mnie jeszcze za nim wszedłem do mieszkania. Chciałem spijać z jej ust smak wypitej o poranku kawy  to śmieszne  ale już wtedy czułem  że daje mi noc. Goniliśmy razem szczęście  ale może zbyt prędko  bo potknęliśmy się o kamień  który zamiast roztrzaskać się na kawałki  do dziś niosę na plecach w postaci tęsknoty za nią. mr.lonely

mr.lonely dodano: 31 sierpnia 2016

Zawsze pragnąłem by była dla mnie czymś w rodzaju uzależnienia, by zastąpiła mi alkohol i fajki, bym mógł do niej wracać i od niej odchodzić, ale nie dalej niż na odległość serca. Kołysałem się w rytm jej oddechu i upijałem się jej obecnością. Była niczym słońce, które wychodząc zza chmur, daje nadzieję na pogodę ducha. Uśmiechnięta zawsze, nie od święta, witała mnie jeszcze za nim wszedłem do mieszkania. Chciałem spijać z jej ust smak wypitej o poranku kawy, to śmieszne, ale już wtedy czułem, że daje mi noc. Goniliśmy razem szczęście, ale może zbyt prędko, bo potknęliśmy się o kamień, który zamiast roztrzaskać się na kawałki, do dziś niosę na plecach w postaci tęsknoty za nią./mr.lonely

Jest fajnie czasami nawet błogo szukam jej w butelce a przecież siedzi obok. mr.lonely

mr.lonely dodano: 31 sierpnia 2016

Jest fajnie,czasami nawet błogo,szukam jej w butelce,a przecież siedzi obok./mr.lonely

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć