 |
podobają mi się jego zęby .
|
|
 |
nasze spojżenia się zbyt często spotykają... *.*
|
|
 |
i stało się , stanęła z nim na deszczu i czekali aż zmokną.
|
|
 |
``chciałabym zobaczyć twoją minę na wieść, że umarłam.
|
|
 |
wredne, całuśne metr siedemdziesiąt.
|
|
 |
teraz ciężko mi spojrzeć w Twoje oczy, od których bije ta cholerna obojętność, zdaję sobie wtedy sprawę, że to wszystko minęło
|
|
 |
wytłumacz mi tylko, po chuj to wszystko było?
|
|
 |
Żebyś się nie wysrał tym swoim, "cześć".
|
|
 |
Dawałeś pozory, sympatycznego kolegi, może coś więcej, ale jak widzę koło mnie przechodzi zwykły typ rozpieszczonego kolesia, który podrwa swoją byłą.
|
|
 |
Nie wykrztusisz nawet cześć ? Tak, bo nawet na tyle Cię nie stać.
|
|
 |
Nie jesteś zwykły, przeciętny też nie... jesteś poprostu inny niż wszyscy.
|
|
 |
Nie wiem czemu, ale zaczynam lubić Twój biały uśmiech i siedzenie na marmurowej ławce...
|
|
|
|