 |
"dobrze, że nie wiesz co u mnie bo pękło by ci serce, mam ziomek wszystko, a nawet jeszcze więcej, do góry ręce, ten styl zabija, lepiej śpisz kiedy nie wiesz z kim się na ulicy mijasz"
|
|
 |
' Nigdy nie jest tak źle, żeby nie mogło być gorzej.
Jak się sypie, to rusz dupę, a nie czekaj aż Ci ktoś pomoże. '
|
|
 |
Na wczasy pójść, puścić play. Uwolnić się od wszystkich myśli. Ej, sklecić je przede wszystkim.
|
|
 |
Pytam Boga
czy rozda lepsze karty,
bo kurwa mam wrażenie że to jakieś żarty. / ; /
|
|
 |
Ten rap, który towarzyszy nam od dzieciństwa,
to w czym czym się zakochałem a to co kochać dziś mam,
naprzeciw wyjdź nam i dziękuj Bogu,
że póki co odróżniasz gówno od twarogu
|
|
 |
'Łańcuch pęka jak przecięta wstęga, tylko prawdziwa przyjaźń to potęga' < 3
|
|
 |
'To się nigdy nie zdarzy, w ogóle nie ma takiej opcji, że przestane kiedyś marzyć nawet będąc dorosłym'
|
|
 |
Pozwól odnaleźć siebie, do celu zostało niewiele,
więc spiesz się powoli ziąbel, niech serce tobą kieruje,
niech muzyka w nim płynie, a życie uchyli tajemnicy rąbek. Yoł. :*
|
|
 |
Nie jestem bez winy więc rymami płaczę
Czy płaczą inni, czy tak jak ja tracą siły
Nie żałują, bo nie chcą, czują się nieomylni
Iść lepszą drogą, to gubić przeszłość
Pieprzyć dane słowo, brać przeciętność umysłową
Jako bycie sobą, przyjdzie czas gdy się zastanowią < 333333333333333333333333
|
|
 |
Nie ma czasu by pomyśleć, wciąż gonisz za młodością
Coraz starszy, spontanicznie gubisz ostrość wspomnień kalejdoskop
Kłóci się z teraźniejszością, żyjesz w innym rytmie
Bo coś przestało istnieć
|
|
 |
Patrzysz, obserwujesz, cały świat masz w garści
A za chwilę na nic nie masz gwarancji
|
|
 |
Mówię ci, każdy z nas szuka spokoju
Gdzieś w głębi, każdy chce być daleko od kłopotów
|
|
|
|