głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika feelheartbeatt

Kochaj mnie. Nie tylko online.

lubiegdypatrzysz dodano: 25 października 2010

Kochaj mnie. Nie tylko online.

Takie intensywne 'forever' ze skonczylo sie 'today'.

lubiegdypatrzysz dodano: 25 października 2010

Takie intensywne 'forever' ze skonczylo sie 'today'.

i nie mogę wybaczyc sobie   że nie potrafiłam cię wtedy zatrzymac.

lubiegdypatrzysz dodano: 25 października 2010

i nie mogę wybaczyc sobie , że nie potrafiłam cię wtedy zatrzymac.

nie znając cie chodziłam prostymi ścieżkami. ty postawiłeś na mojej drodze mylne drogowskazy.   kaaroo

kaaroo dodano: 25 października 2010

nie znając cie chodziłam prostymi ścieżkami. ty postawiłeś na mojej drodze mylne drogowskazy. / kaaroo

wracałam ze szkoły  kiedy wyszłam zza zakrętu  stały tam trzy dziewczyny  których nienawidzę   każda z nich podkochiwała się w moim chłopaku. gdy je mijałam zaczęły się cicho śmiać. postanowiłam to olać  i szłam dalej.   Dupa to nie kierownica! hahahaha   usłyszałam zza pleców.   to mi pojechałaś  lol   powiedziałam i szłam dalej.   wiecie  ten Kacper serio jest zajebisty. a jak cudownie liże! mmm   mówiła jedna do którejś z nich. zatrzymałam się  odwróciłam i poszłam w ich stronę. podeszłam do jednej z nich  złapałam za kurtkę   masz coś do mnie? to kurwa powiedz mi to prosto w twarz  a nie drzesz ryja  kiedy mnie nie ma obok ciebie. co  boisz się? jak jesteś taka odważna to mów  co masz mi jeszcze do powiedzenia.   z nerwów mogłabym jej nawet napluć w twarz  skopać dupę.   nic nie mam  to był żart   powiedziała cichutkim głosikiem.   żart?   puściłam ją  a one powiedziały   sorki  sorki siostra   i poszły wystraszone do szkoły. kurwa  widzisz  co ze mną robisz  idioto?   pepsiak

lubiegdypatrzysz dodano: 25 października 2010

wracałam ze szkoły, kiedy wyszłam zza zakrętu, stały tam trzy dziewczyny, których nienawidzę - każda z nich podkochiwała się w moim chłopaku. gdy je mijałam zaczęły się cicho śmiać. postanowiłam to olać, i szłam dalej. - Dupa to nie kierownica! hahahaha - usłyszałam zza pleców. - to mi pojechałaś, lol - powiedziałam i szłam dalej. - wiecie, ten Kacper serio jest zajebisty. a jak cudownie liże! mmm - mówiła jedna do którejś z nich. zatrzymałam się, odwróciłam i poszłam w ich stronę. podeszłam do jednej z nich, złapałam za kurtkę - masz coś do mnie? to kurwa powiedz mi to prosto w twarz, a nie drzesz ryja, kiedy mnie nie ma obok ciebie. co, boisz się? jak jesteś taka odważna to mów, co masz mi jeszcze do powiedzenia. - z nerwów mogłabym jej nawet napluć w twarz, skopać dupę. - nic nie mam, to był żart - powiedziała cichutkim głosikiem. - żart? - puściłam ją, a one powiedziały - sorki, sorki siostra - i poszły wystraszone do szkoły. kurwa, widzisz, co ze mną robisz, idioto? / pepsiak

Był wieczór. Nie mogła dłużej wysiedzieć w domu  więc wyszła na spacer. Założyła słuchawki i nie wiedząc  dokąd zmierza  ruszyła przed siebie. Gdy tak spacerowała  zauważyła  że po drugiej stronie ulicy ze sklepu muzycznego  wychodzi jej były chłopak. Minęło dopiero dwa tygodnie odkąd nie są razem. Zobaczywszy ją  uśmiechnął się i pomachał do niej. Chciała odwdzięczyć się tym samym  lecz wtedy zauważyła  że na plecy rzuca mu się jakaś dziewczyna  jednocześnie całując go w policzek. Nie zauważyła jej. Zresztą pewnie nawet nie wiedziałaby kim jest. Nie miała siły tak żyć. Nie był pierwszym chłopakiem  przez którego tyle wycierpiała. Po krótkim wahaniu  weszła na jezdnie. Zobaczyła przerażenie w oczach  swojego byłego. Zaczął biec w jej kierunku  lecz było już za późno. Przez dłuższą chwile  była jeszcze przytomna. Usłyszała  że jest koło niej i za coś ją przeprasza. Zdołała wyszeptać  że go kocha i odeszła. Na zawsze.   izuu

lubiegdypatrzysz dodano: 25 października 2010

Był wieczór. Nie mogła dłużej wysiedzieć w domu, więc wyszła na spacer. Założyła słuchawki i nie wiedząc, dokąd zmierza, ruszyła przed siebie. Gdy tak spacerowała, zauważyła, że po drugiej stronie ulicy ze sklepu muzycznego, wychodzi jej były chłopak. Minęło dopiero dwa tygodnie odkąd nie są razem. Zobaczywszy ją, uśmiechnął się i pomachał do niej. Chciała odwdzięczyć się tym samym, lecz wtedy zauważyła, że na plecy rzuca mu się jakaś dziewczyna, jednocześnie całując go w policzek. Nie zauważyła jej. Zresztą pewnie nawet nie wiedziałaby kim jest. Nie miała siły tak żyć. Nie był pierwszym chłopakiem, przez którego tyle wycierpiała. Po krótkim wahaniu, weszła na jezdnie. Zobaczyła przerażenie w oczach, swojego byłego. Zaczął biec w jej kierunku, lecz było już za późno. Przez dłuższą chwile, była jeszcze przytomna. Usłyszała, że jest koło niej i za coś ją przeprasza. Zdołała wyszeptać, że go kocha i odeszła. Na zawsze. / izuu

mała instrukcja ? spoko  możesz na mnie najeżdzać   ale tylko mówiąc mi to prosto w oczy. pojazd po rodzinie  mówienie do mnie po nazwisku   używanie w moim kierunku słowa 'dziewczynko'   to są trzy sytuacje za które możesz wyłapać w mordę. tyle.   veriolla

lubiegdypatrzysz dodano: 25 października 2010

mała instrukcja ? spoko, możesz na mnie najeżdzać - ale tylko mówiąc mi to prosto w oczy. pojazd po rodzinie, mówienie do mnie po nazwisku , używanie w moim kierunku słowa 'dziewczynko' - to są trzy sytuacje za które możesz wyłapać w mordę. tyle. / veriolla

i wcale kurwa nie jestem szczęśliwa

ambrozja_ dodano: 25 października 2010

i wcale kurwa nie jestem szczęśliwa ;(

haha   świetne :   teksty nuteeella dodał komentarz: haha , świetne : ) do wpisu 24 października 2010
Usiadła na podłodze wysypując wszystkie kapsle od  Tymbarka . Przeglądając je wszystkie z uśmiechem   myśląc   zajebiste są te hasełka   . Wzieła do ręki kolejny kapsel .   Cholera  auu ! Wiedziałam że kiedyś się którymś zatnę .   powiedziała Owineła palec husteczką i odwróciła kapsel leżący na ziemi   na którym były krople krwi . Nagle napłyneły łzy do oczu .   to ten kapsel   ten kapsel   powtarzała . Dostała Go od niego . Lecz nagle wytarła łzy i powiedziała   jebany   macie ze sobą dużo wspólnego   On też mnie zranił . Zaśmiała się i wyrzuciła kapsel z napisem   na zawsze razem   do kosza . Po czym wróciła do dalszego czytania.

nuteeella dodano: 24 października 2010

Usiadła na podłodze wysypując wszystkie kapsle od Tymbarka . Przeglądając je wszystkie z uśmiechem , myśląc " zajebiste są te hasełka " . Wzieła do ręki kolejny kapsel . - Cholera, auu ! Wiedziałam że kiedyś się którymś zatnę . - powiedziała Owineła palec husteczką i odwróciła kapsel leżący na ziemi , na którym były krople krwi . Nagle napłyneły łzy do oczu . - to ten kapsel , ten kapsel - powtarzała . Dostała Go od niego . Lecz nagle wytarła łzy i powiedziała - jebany , macie ze sobą dużo wspólnego , On też mnie zranił . Zaśmiała się i wyrzuciła kapsel z napisem " na zawsze razem " do kosza . Po czym wróciła do dalszego czytania.

Zdaję sobie sprawę z ciężkości mojego charakteru. wiem  jak trudnym człowiekiem jestem. potrafię kochać  bez opamiętania  ale też ranić najczulej. ponoć od zawsze byłam bezczelna i pyskata   ja jednak ujmuję to w postaci słowa ' szczerość'. walczę o swoje  i nie daję sobie tego odebrać. mszczę się tylko wtedy  gdy ktoś zrani mnie tak bardzo   że trudno mi się podnieść. kochałam w życiu tak mocno   że ledwie mogłam oddychać. nienawidziłam do takie stopnia   że byłam gotowa zabić. bywam egoistką  cholernie podłą egoistką   ale od czasu do czasu ukazuje się we mnie dobra dusza. cięzko mnie ogarnąć   ale niektórym się to udaje

nuteeella dodano: 24 października 2010

Zdaję sobie sprawę z ciężkości mojego charakteru. wiem, jak trudnym człowiekiem jestem. potrafię kochać, bez opamiętania, ale też ranić najczulej. ponoć od zawsze byłam bezczelna i pyskata - ja jednak ujmuję to w postaci słowa ' szczerość'. walczę o swoje, i nie daję sobie tego odebrać. mszczę się tylko wtedy, gdy ktoś zrani mnie tak bardzo , że trudno mi się podnieść. kochałam w życiu tak mocno , że ledwie mogłam oddychać. nienawidziłam do takie stopnia , że byłam gotowa zabić. bywam egoistką, cholernie podłą egoistką - ale od czasu do czasu ukazuje się we mnie dobra dusza. cięzko mnie ogarnąć , ale niektórym się to udaje

Herbata już zawsze będzie zimna  a pobudka zbyt wczesna. Na dworze za zimno lub za gorąco  a w sercu zbyt pusto.

nuteeella dodano: 24 października 2010

Herbata już zawsze będzie zimna, a pobudka zbyt wczesna. Na dworze za zimno lub za gorąco, a w sercu zbyt pusto.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć