 |
świetnie.. jedno ironiczne powiedzenie z mojej strony, ulga i wszyscy myśla, że jest ok.
|
|
 |
- możemy zostać przyjaciółmi . - dzieki mam już psa.
|
|
 |
- Wypuściłam szczęście .. - Jak to wypuściłaś szczęście ? - nie zdołałam go złapać bo było trochę za ciężkie .. - .A jak wyglądało .. ? - Miało metr siedemdziesiąt i niebieskie oczy.
|
|
 |
Zabawa jest wtedy, kiedy wypijesz za dużo i idziesz środkiem autostrady, nie myśląc o śmierci tylko śmiejąc się, że on ma inną.
|
|
 |
i był jej indywidualnym szczęściem, choć dalekim od jej ideałów, ale najważniejsze, że prawdziwym.
|
|
 |
niech kończy się świat. pojutrze, czy dziś. nieważne.
|
|
 |
nieprzemyślane słowa i wszystko legło w gruzach. zamknij oczy, pozwól mi cofnąć czas.
|
|
 |
Myślę, że mógłbym cię uszczęśliwić. - A co? Wychodzisz?
|
|
 |
zero chęci, zero humoru, zero siły. / kaaroo
|
|
 |
wsiadłam do autobusu, na którego czekałam z niecierpliwością, bo właśnie był dzień, którego tak bardzo mi brakowało. zobaczyłam ciebie. serce podskoczyło mi do gardła. grzecznie się uśmiechnęłam i odwróciłam wzrok przy czym lekko podgłośniłam muzykę. leciała właśnie nasza piosenka. po raz kolejny skierowałam wzrok w twoim kierunku. i właśnie wtedy w oczach stanęły mi łzy. zobaczyłam, że tuli się do ciebie jakaś ździra a ty całujesz ją w czoło. szybko wyciągnęłam telefon z kieszeni, przełączyłam piosenkę na moją ulubioną i podgłośniłam na full. gdy tylko wysiadłam z autobusu rzuciłam się na przyjaciółkę stojącą przede mną i wybuchnęłam ogromnym płaczem wyzywając ją od najgorszych ździr i suk. / kaaroo
|
|
|
|