głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika fchuj

Pojebało mi się w głowie i zmieniłam się nie do poznania  umierałam i wstawałam chyba jakieś 5 razy w ciągu tego roku  wiesz  nie poznasz mnie jak wrócisz  mam nadzieję  że to nie przeszkodzi Ci w kochaniu mnie.

niecalkiemludzka dodano: 12 czerwca 2012

Pojebało mi się w głowie i zmieniłam się nie do poznania, umierałam i wstawałam chyba jakieś 5 razy w ciągu tego roku, wiesz, nie poznasz mnie jak wrócisz, mam nadzieję, że to nie przeszkodzi Ci w kochaniu mnie.

Umieranie w czerwcowe wieczory w gorącej pościeli  to jedyna czynność na jakiej wykonanie mnie stać.

niecalkiemludzka dodano: 12 czerwca 2012

Umieranie w czerwcowe wieczory w gorącej pościeli, to jedyna czynność na jakiej wykonanie mnie stać.

Z pewnymi stratami człowiek nie jest w stanie pogodzić się nigdy.

niecalkiemludzka dodano: 12 czerwca 2012

Z pewnymi stratami człowiek nie jest w stanie pogodzić się nigdy.

Ja pierdole  kurwa no tęsknie  tęsknie jak popierdolona  za Twoimi oczami  za Twoimi ustami  za czasem kiedy nie muszę się obawiać samotnych wieczorów  bo wiem  że jesteś  wiem że będziesz ze mną  wiem  że ten wieczór będzie zajebisty. Tęsknie jak popierdolona  za liczeniem Twoich pieprzyków i zachwycaniem się po cichu tym  jaki jesteś piękny  bo przecież Ci tego nie powiem  za tym że jesteś mój  mój  mój  tylko mój  tęsknie  wróć  wróć jak najszybciej  mogę zapłacić każdą cenę za Twój powrót.

niecalkiemludzka dodano: 10 czerwca 2012

Ja pierdole, kurwa no tęsknie, tęsknie jak popierdolona, za Twoimi oczami, za Twoimi ustami, za czasem kiedy nie muszę się obawiać samotnych wieczorów, bo wiem, że jesteś, wiem że będziesz ze mną, wiem, że ten wieczór będzie zajebisty. Tęsknie jak popierdolona, za liczeniem Twoich pieprzyków i zachwycaniem się po cichu tym, jaki jesteś piękny, bo przecież Ci tego nie powiem, za tym że jesteś mój, mój, mój, tylko mój, tęsknie, wróć, wróć jak najszybciej, mogę zapłacić każdą cenę za Twój powrót.

Nie rozcieńczam whiskey colą i zalewam wszystko to co ze mnie zostało  wszystko to czego nie było  wszystko to co umarło razem z Nami.

niecalkiemludzka dodano: 10 czerwca 2012

Nie rozcieńczam whiskey colą i zalewam wszystko to co ze mnie zostało, wszystko to czego nie było, wszystko to co umarło razem z Nami.

yoursway.soup.io teksty niecalkiemludzka dodał komentarz: yoursway.soup.io do wpisu 10 czerwca 2012
Nie  nie  ja nie mogę dziś pisać  na rany Chrystusa. Odezwę się gdy będę miał język  palce  serce i mózg w tym samym ciele. Na razie są wszędzie  ale nie tu. — Ochocki  Vithren. + wrócę pa   3

niecalkiemludzka dodano: 10 czerwca 2012

Nie, nie, ja nie mogę dziś pisać, na rany Chrystusa. Odezwę się gdy będę miał język, palce, serce i mózg w tym samym ciele. Na razie są wszędzie, ale nie tu. — Ochocki, Vithren. + wrócę,pa < 3

pamiętasz  jak obiecałam Ci  że się nie poddam? jak obiecałam walczyć  nawet jeśli nie będzie Cię tutaj? jak mówiłam  że jestem silna i wytrzymam? kłamałam. jestem nikim. nędznym skrawkiem człowieka wyniszczonego przez setki wspomnień  z mnóstwem ran zadawanych na przestrzeni lat. nie dałam rady. wcale się nie trzymam. na dobrą sprawę nie potrafię pójść nawet na Twój grób. ja to wszystko oddalam od siebie  bo jeszcze  mimo jedenastu minionych lat  nadal nie wierzę  że już nigdy Cię tu nie będzie. zamykam oczy  gdy przez przypadek wpadnie mi w ręce Twoje zdjęcie. odkładam je najgłębiej jak tylko można  by nie patrzeć  by nie wbijać sobie kolejnego sztyletu  w to podziurawione dość mocno serce. umieram  każdego dnia na nowo   bo bez Ciebie  bez Twojego wsparcia i bez Twojej dłoni  która miała prowadzić mnie przez całe życie   nie ma mnie. po prostu nie istnieję.   veriolla

veriolla dodano: 10 czerwca 2012

pamiętasz, jak obiecałam Ci, że się nie poddam? jak obiecałam walczyć, nawet jeśli nie będzie Cię tutaj? jak mówiłam, że jestem silna i wytrzymam? kłamałam. jestem nikim. nędznym skrawkiem człowieka wyniszczonego przez setki wspomnień, z mnóstwem ran zadawanych na przestrzeni lat. nie dałam rady. wcale się nie trzymam. na dobrą sprawę nie potrafię pójść nawet na Twój grób. ja to wszystko oddalam od siebie, bo jeszcze, mimo jedenastu minionych lat, nadal nie wierzę, że już nigdy Cię tu nie będzie. zamykam oczy, gdy przez przypadek wpadnie mi w ręce Twoje zdjęcie. odkładam je najgłębiej jak tylko można, by nie patrzeć, by nie wbijać sobie kolejnego sztyletu, w to podziurawione dość mocno serce. umieram, każdego dnia na nowo - bo bez Ciebie, bez Twojego wsparcia i bez Twojej dłoni, która miała prowadzić mnie przez całe życie - nie ma mnie. po prostu nie istnieję. / veriolla

Przestaje pisać  spierdalam na soup'a.

niecalkiemludzka dodano: 4 czerwca 2012

Przestaje pisać, spierdalam na soup'a.

Pozmieniało się. W chuj dużo i na w chuj gorsze.

niecalkiemludzka dodano: 31 maja 2012

Pozmieniało się. W chuj dużo i na w chuj gorsze.

za każdym razem  gdy siedziałam obok Niego  mimo tego  że był mi bliski czułam chłód. spoglądałam wtedy w Jego oczy  widząc w nich mnóstwo żalu i ukrytych emocji.bałam się Jego słów bo najczęściej uderzał nimi   z taką siłą  że trudno było cokolwiek odpowiedzieć.był silny bardzo. był najsilniejszym człowiekiem jakiego znałam bo pomimo koszmaru jaki przechodził codziennie w domu trzymał się. nawet słowa 'znów ją uderzył' wypowiadał ze spokojem i nigdy nie uronił łzy. dziś widuję Go rzadko  bardzo. od czasu do czasu przychodzę do tego budynku z czerwonej cegły siadam przy stoliku  i czekam   wchodzi   całkiem inny odmieniony  ale nadal tak samo uśmiechający się. siada na przeciwko mnie i pyta 'jak tam'   zawsze zadaje tylko pytania  nigdy nie odpowiada  ani nic nie opowiada. ostatnim zdaniem jakie wypowiedział w moim kierunku było to półtora roku temu: ' znów ją uderzył. w końcu byłem na tyle silny by ją obronić  i chyba go zabiłem'   po którym wszystko tak bardzo się zmieniło. veriolla

veriolla dodano: 25 maja 2012

za każdym razem, gdy siedziałam obok Niego, mimo tego, że był mi bliski,czułam chłód. spoglądałam wtedy w Jego oczy, widząc w nich mnóstwo żalu i ukrytych emocji.bałam się Jego słów,bo najczęściej uderzał nimi , z taką siłą, że trudno było cokolwiek odpowiedzieć.był silny,bardzo. był najsilniejszym człowiekiem jakiego znałam,bo pomimo koszmaru jaki przechodził codziennie w domu,trzymał się. nawet słowa 'znów ją uderzył' wypowiadał ze spokojem,i nigdy nie uronił łzy. dziś widuję Go rzadko, bardzo. od czasu do czasu przychodzę do tego budynku z czerwonej cegły,siadam przy stoliku, i czekam - wchodzi - całkiem inny,odmieniony, ale nadal tak samo uśmiechający się. siada na przeciwko mnie,i pyta 'jak tam' - zawsze zadaje tylko pytania, nigdy nie odpowiada, ani nic nie opowiada. ostatnim zdaniem jakie wypowiedział w moim kierunku,było to półtora roku temu: ' znów ją uderzył. w końcu byłem na tyle silny by ją obronić, i chyba go zabiłem' , po którym wszystko tak bardzo się zmieniło./veriolla

Po ostatecznych pożegnaniach się nie wraca  pamiętaj  kiedy opuszczasz ludzi to tak jakbyś ich grzebał  a odkopywanie przeszłości na nowo jest zwykłym okrucieństwem.

niecalkiemludzka dodano: 24 maja 2012

Po ostatecznych pożegnaniach się nie wraca, pamiętaj, kiedy opuszczasz ludzi to tak jakbyś ich grzebał, a odkopywanie przeszłości na nowo jest zwykłym okrucieństwem.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć