głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika favouritefifarafa

byli tacy  co choćby pili na umór  zapijając może większe rozpacze  że serca omal pękały im ze szczerości  a nie powiedzieli słowa ponad to co chcieli powiedzieć. Ooo  kto pije z powołania  a nie od przypadku do przypadku  zna sposoby  jak dużo powiedzieć a nic nie powiedzieć  jak śmiać się  gdy w środku nie do śmiechu  jak w coś wierzyć  gdy w nic się nie wierzy  nawet w żaden nowy  lepszy świat.

koffi dodano: 4 listopada 2014

byli tacy, co choćby pili na umór, zapijając może większe rozpacze, że serca omal pękały im ze szczerości, a nie powiedzieli słowa ponad to co chcieli powiedzieć. Ooo, kto pije z powołania, a nie od przypadku do przypadku, zna sposoby, jak dużo powiedzieć a nic nie powiedzieć, jak śmiać się, gdy w środku nie do śmiechu, jak w coś wierzyć, gdy w nic się nie wierzy, nawet w żaden nowy, lepszy świat.

oboje chcemy  żadno nie potrafi.

koffi dodano: 4 listopada 2014

oboje chcemy, żadno nie potrafi.

oboje chcemy tego samego  oboje się boimy i oboje unosimy się dumą tak  że w końcu zniszczymy wszystko zanim cokolwiek się wydarzy.

koffi dodano: 3 listopada 2014

oboje chcemy tego samego, oboje się boimy i oboje unosimy się dumą tak, że w końcu zniszczymy wszystko zanim cokolwiek się wydarzy.

nie wiem kim dla niego jestem. co dla niego znaczę  ile jestem warta w jego oczach i jaką wiążę ze mną przyszłość. ta niewiedza mnie rujnuje.

koffi dodano: 3 listopada 2014

nie wiem kim dla niego jestem. co dla niego znaczę, ile jestem warta w jego oczach i jaką wiążę ze mną przyszłość. ta niewiedza mnie rujnuje.

oddałabym wszystko żeby usłyszeć choć pół Twojego oddechu teraz.

koffi dodano: 2 listopada 2014

oddałabym wszystko żeby usłyszeć choć pół Twojego oddechu teraz.

Trochę przeraziło mnie to  że w piątkowy wieczór  kończąc drinka w jednym z tutejszych lokali  stwierdziłam  że problemy wcale nie rozwiążą się z pustymi szklankami po drinkach. z drugiej zaś strony  puste filiżanki po kawie  na wpół nie dopite herbaty również tego nie rozwiążą.

koffi dodano: 2 listopada 2014

Trochę przeraziło mnie to, że w piątkowy wieczór, kończąc drinka w jednym z tutejszych lokali, stwierdziłam, że problemy wcale nie rozwiążą się z pustymi szklankami po drinkach. z drugiej zaś strony, puste filiżanki po kawie, na wpół nie dopite herbaty również tego nie rozwiążą.

Jestem wolna. Wolnym człowiekiem  z własną wiarą  z własną nadzieją  z własną wyidealizowaną wolnością. Wolność jest stanem umysłu. Mój umysł jest wolny. Beztrosko  beznadziejnie wolny.

koffi dodano: 2 listopada 2014

Jestem wolna. Wolnym człowiekiem, z własną wiarą, z własną nadzieją, z własną wyidealizowaną wolnością. Wolność jest stanem umysłu. Mój umysł jest wolny. Beztrosko, beznadziejnie wolny.

Wdycham jesienne powietrze  rozglądam się i widzę obok siebie ludzi  którzy są zawsze. Od 10 lat oni są przy mnie. Wypuszczam z ulgą powietrze  już nie muszę podduszać mojego ciała  nie muszę sięgać po coś ostrego  głodzić się czy zamykać na całe dnie w pokoju. Jestem szczęśliwa. Tu i teraz  nie interesuje mnie moja przeszłość i nie przejmuje się przyszłość. Po prostu tu i teraz.

koffi dodano: 2 listopada 2014

Wdycham jesienne powietrze, rozglądam się i widzę obok siebie ludzi, którzy są zawsze. Od 10 lat oni są przy mnie. Wypuszczam z ulgą powietrze, już nie muszę podduszać mojego ciała, nie muszę sięgać po coś ostrego, głodzić się czy zamykać na całe dnie w pokoju. Jestem szczęśliwa. Tu i teraz, nie interesuje mnie moja przeszłość i nie przejmuje się przyszłość. Po prostu tu i teraz.

a Ty jakbyś się zachował gdyby całe Twoje życie przyszło do Ciebie w poniedziałkowy poranek  tuż przed śniadaniem i powiedziało Ci prosto z mostu  że Cię nie potrzebuje i bez Ciebie będzie mu o wiele lepiej?

koffi dodano: 2 listopada 2014

a Ty jakbyś się zachował gdyby całe Twoje życie przyszło do Ciebie w poniedziałkowy poranek, tuż przed śniadaniem i powiedziało Ci prosto z mostu, że Cię nie potrzebuje i bez Ciebie będzie mu o wiele lepiej?

to nie jest tak  że nie mam w sobie już krzty empatii  nie prawda  że nie jestem już wrażliwa i wcale Wam nie wierzę  że w moich oczach nie widać szczęścia.

koffi dodano: 2 listopada 2014

to nie jest tak, że nie mam w sobie już krzty empatii, nie prawda, że nie jestem już wrażliwa i wcale Wam nie wierzę, że w moich oczach nie widać szczęścia.

skończyło się i zaczęło w tym samym miejscu

lovya dodano: 31 października 2014

skończyło się i zaczęło w tym samym miejscu

Nie znosisz tego miejsca  bo właśnie tam wszystko się skończyło. Wraz z Jej zimnym ciałem pochowałaś wiarę w siebie i sens życia. Co jakiś czas przychodzisz  zapalasz znicz  który jest symbolem pamięci i odchodzisz  bo tak bardzo boisz się narastających wspomnień. I choć wiesz  że one nie przeminą  uciekasz. Pamiętasz Jej ostatnie słowa  ten moment  kiedy resztkami sił chwyciła twoją dłoń i wyszeptała  że dasz sobie radę? I kiedy patrzyłaś jak zamyka swoje piękne oczy. I ta chwila  gdy ktoś gdzieś z tyłu powiedział  że to już koniec. Nie uwierzyłaś  nie potrafiłaś. Później nadszedł czas pożegnania. Nie wiedziałaś co powiedzieć. Jak odpowiednio ubrać słowa  by uchwycić w nich wszystkie uczucia wobec własnej mamy? Czy możliwym jest pożegnać się raz na zawsze? Czy zwykłe  kocham  to nie będzie za mało?   yezoo

yezoo dodano: 31 października 2014

Nie znosisz tego miejsca, bo właśnie tam wszystko się skończyło. Wraz z Jej zimnym ciałem pochowałaś wiarę w siebie i sens życia. Co jakiś czas przychodzisz, zapalasz znicz, który jest symbolem pamięci i odchodzisz, bo tak bardzo boisz się narastających wspomnień. I choć wiesz, że one nie przeminą, uciekasz. Pamiętasz Jej ostatnie słowa, ten moment, kiedy resztkami sił chwyciła twoją dłoń i wyszeptała, że dasz sobie radę? I kiedy patrzyłaś jak zamyka swoje piękne oczy. I ta chwila, gdy ktoś gdzieś z tyłu powiedział, że to już koniec. Nie uwierzyłaś, nie potrafiłaś. Później nadszedł czas pożegnania. Nie wiedziałaś co powiedzieć. Jak odpowiednio ubrać słowa, by uchwycić w nich wszystkie uczucia wobec własnej mamy? Czy możliwym jest pożegnać się raz na zawsze? Czy zwykłe "kocham" to nie będzie za mało? [ yezoo ]

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć