to prawda, przykro jest czasami, a nawet często, ostatnio codziennie, rano i wieczorem, ale da się przyzwyczaić, uwierz. potem zostaje już tylko potrzeba snu. położyć się i zasnąć. na godzinę, dwie, czasami pragnie się na zawsze. ostatnio coraz częściej, codziennie, rano i wieczorem.
gdyby każdy fiut, którego żarłaś był z czekolady, miałabyś zapas cukru na kolejne trzy dekady! jebana pierdolona dziwka, swoją obleśnie grubą dupą ocierasz się o półki w sklepie, SUKA!!!!!!!!!!!!!