 |
"I przyszła taka jakaś dziwna tęsknota. Łajdaczka nieproszona. Za czymś, co jeszcze się nie zaczęło. Za smakiem, którego nie zdążyły poznać usta. Za dłonią, w której nie znalazła się dłoń. Za zapachem, który nie obiegał serca."
|
|
 |
"I przyszła taka jakaś dziwna tęsknota. Łajdaczka nieproszona. Za czymś, co jeszcze się nie zaczęło. Za smakiem, którego nie zdążyły poznać usta. Za dłonią, w której nie znalazła się dłoń. Za zapachem, który nie obiegał serca."
|
|
 |
"Najgorsze, co może uczynić człowiek to nadinterpretacja. Nadinterpretacja kilku chwil uniesienia, momentu, w którym krew ruszyła jakby szybciej na jej widok. Nadinterpretacja jej słowa, gestu, spojrzenia. Nadinterpretacja uczuć. Nadinterpretacja serca."
|
|
 |
"Duszę można zniszczyć na trzy sposoby: tym co inni robią tobie; tym co pod naciskiem innych robisz sobie sam; i tym co robisz sobie sam z własnej woli."
|
|
 |
"Łatwiej jest niczego się nie spodziewać, bo wtedy nic się nie traci."
|
|
 |
"Dobrze mi z tobą i jestem tym przerażona. Nie nadaję się do życia i wiem, że mnie nie uratujesz. Boję się. Chciałabym być dla ciebie kimś, ale jest we mnie zbyt ciemno. Znikniesz za jakiś czas, bo nie będziesz miał na to czasu. Na mnie. Chcę w końcu to wszystko z siebie wylać, bo mam dość, bo się duszę, bo na to umieram, ale nie mogę. Nie mogę sobie pozwolić na wybuchanie. Nie mogę. Bo za chwilę cię tu nie będzie i nikt nie zbierze moich części. Ja jestem na chwilową fascynację, nie na dłużej, nie na cokolwiek."
|
|
 |
"Najczęściej poruszają nas słowa, które ktoś powiedział niechcący, mimochodem. Nie o tym myślał, nie o to mu chodziło, a to trafiło."
|
|
 |
"Ja wiem, że czasem lepiej zostać tak wewnątrz siebie, zamkniętym. Bo wystarczy jedno spojrzenie, żeby się rozkleić, wystarczy, że ktoś wyciągnie dłoń, by człowiek nagle poczuł, jaki jest kruchy, bezbronny, by wszystko się zawaliło."
|
|
 |
"Ciągle na ciebie umierałam, ale ten nawracający proces zmęczył mnie tak bardzo, że teraz na twój widok nie chce mi się już wzruszać. Nawet ramionami."
|
|
 |
"Uważaj, żeby pewnego dnia nie poczuć za mocno. Uważaj, żeby pewnego dnia znów nie stracić za wiele."
|
|
 |
"... znaleźć wgłębienie w szyi, gdzie stłumionym szeptem serce zaprzecza ustom."
|
|
 |
"Siedzę w wielkim fotelu i nie mogę się z niego podnieść. Mam ręce przywiązane do poręczy, ale nie mam dłoni. Otaczają mnie ludzie bez twarzy, karmią mnie skrawkami papieru, na których spisano wszystko to, czym mam być, ale ani razu nie pytają mnie, kim jestem."
|
|
|
|