 |
wiem, że jeszcze są święta. że w salonie pachnie choinką. że w kuchni leje się wódka, bo sąsiedzi wpadli na miły wieczór. że przyjaciele odwiedzają rodzinę. że brat kolejny wieczór przesiaduje u dziewczyny. że w moim pokoju czuć fajki. że na balkonie śpi pies. że niedługo nowy rok. że miało być lepiej. że nadal kocham. tęsknię. pragnę. i czekam. wiem, że chciałabym Go mieć obok. teraz. ale wiem też, że jest to niemożliwe. bo ta miłość się skończyła. bo Jego serce zajęła inna. bo kochał, ale przestał. był i już Go nie ma. zabił we mnie uczucia i pozostawił wspomnienia. które bolą. ranią. jestem sama. chcę by mnie pocałował. ale On o tym nie wie. On już nie chce mnie znać. On przestał mnie kochać. Jego już nie ma. bynajmniej nie w moim sercu. [ yezoo ]
|
|
 |
jeszcze czasami pytam dlaczego, ale ta cisza dookoła mnie nie chce dać mi odpowiedzi / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
chcialabym móc zapomniec o nas i o tym co nas łaczyło / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
mam okrutny styl, gram w zośkę płodem
i nie słucham metalu jak ten typ co ruchał dode/ WSRH
|
|
 |
Mogę przypuszczać, że teraz łapie cię shiza
Jak trip na szałwii to właśnie tej płyty klimat
Psycha? jaka psycha? tego już dawno nie ma
Zmieniła się w tytan, wszelkie ataki odpiera
To Chore melodie, przy tym nie zamkniesz powiek
Chyba, że dusza odejdzie, ciało zostanie po tobie
Szkliste i zimne jak zimowe poranki
Masz tutaj bit do którego śmierć chciałaby tańczyć
Ale pierdolę ją, może sobie pomarzyć
Ta głupia suka do śmierci nie pozna naszych twarzy
I dalej dajemy rap z ulic gdzie Szatan jest Bogiem
Tu nie jarają się Biblią, bardziej Vince'm Corleone
Siedemnastolatka z czterdziestoletnim chłopakiem
Ona robi za dominę, on w lateksie na kanapie
Za marne drobne i dusza sprzedana diabłu
Dobroć i zło, tutaj nie ma dylematu/ Słoń
|
|
 |
z Majkelem jest problem, bo nosi w środku bombę
tyka tyka tyka i nie wiesz kiedy pierdolnie/Niger
|
|
 |
Za kłamstwa, które żenisz chłopcze chuj ci w przełyk
|
|
 |
Możesz z drapacza chmur skoczyć mi z otwartym ryjem na sterczący chuj !
|
|
 |
Kiedyś usłyszałem jedną bardzo mądrą rzecz ,
że na świecie nie ma ludzi normalnych i nienormalnych ,
tylko są Ci pozamykani w zakładach i Ci którzy nie zostali przebadani
|
|
 |
Moi drodzy, bo najważniejsze w kochaniu zwłok jest to, że nie marudzą. Hahaha. /Słoń
|
|
 |
Chuj Ci w ryj, kij Ci w dupę, z resztą Ty i tak powiesz, że jest super. /Sobota
|
|
 |
jestem wymarzonym księciem lecz nie w twojej bajce szmato :)
|
|
|
|