Ludzie niewidomi widza wszystko inaczej. Nie widza szarości tego świata. Nie oceniaja ludzi dopóki nie mają z nimi stycznosci. Są bardziej wyczulone na dotyk czy zapach. Patrzą na życei tak jak to im przedstawią inni. Gdy otrzymają ciepło i dobroć znają tylko "kolorowe" życie.
Ja mam taką naturę, że zawsze będę rozdrapywał, rozpamiętywał, analizował, rozkładał wszystko na atomy. I to jest, uwierz mi, strasznie męczące. Zabiera mi dużo energii i chęci do życia."