 |
Widuję go niemal codziennie. Mijamy się na szkolnym korytarzu spuszczając bądź odwracając głowę w przeciwną stronę. Unikamy spojrzenia w swoje oczy. Zaczynamy zachowywać się jak gdyby dwójka obcych sobie ludzi, a przecież tak nie jest. Przecież znamy się dobrze, przecież coś nas łączyło. Tyle rozmów, tyle spojrzeń, uśmiechów. Przecież nie wmówi mi, że to był tylko sen, bo nie był. To działo się naprawdę, to trwało kilka miesięcy. Naprawdę ciężko mi udawać taką obojętność i przyjmować obojętność z jego strony. / napisana
|
|
 |
Widząc go z dala w szkole, napawam się jego widokiem do póki nie przyłapie mnie na wgapianiu się. Gdy podchodzi bliżej udaję, że go nie ma, że jest przypadkowym chłopakiem z mojej szkoły. Przecież on sam tego chciał, sam wybrał dla nas taki los. / napisana
|
|
 |
Tak cudownie się czułam w jego objęciach. Miałam wrażenie, że jest on tym, którego teraz potrzebuję. / napisana
|
|
 |
Coraz więcej spraw zaczyna mnie przytłaczać. Razem z moim życiem emocjonalnym. Wszystko się spieprzyło. / napisana
|
|
 |
Nie chciałam cierpieć. Nie chciałam zadręczać się niepotrzebnie, ale przeszłość mnie dogoniła i dała mi do zrozumienia, że nie można tak łatwo się od niej odciąć. / napisana
|
|
 |
Przecież nic takiego nie zrobiłeś. Przecież tylko mnie w sobie rozkochałeś. Przecież to nic takiego. / napisana
|
|
 |
W głowie mam mnóstwo marzeń. I tęsknotę.
|
|
 |
Ludzie po alkoholu nie mówią głupot. są po prostu szczerzy..
|
|
 |
|
A gdybyś spojrzał na mnie na nowo nie wiedząc dotąd nic na mój temat, zakochałbyś się ponownie?
|
|
 |
|
Nie, nie kocham cię. Ja kocham muzykę, wódkę i papierosy, a ty spierdalaj.
|
|
 |
Tysiące myśli, w których brak jakiejkolwiek logiki.. / net
|
|
 |
Potrafię rozwiązać problemy całego świata, tylko nie kurwa swoje..
|
|
|
|