 |
Wszystko wkurwia, chciałbym jakąś fajną pannę
Tak pośrodku między "daj bucha" a "żyj dla mnie"
Nie ma dobrych, a co druga jest pojebana
Mają tyle stylu ile dioptrii w swoich Ray Ban'ach
Może zostanę księdzem? Nie wnikaj
Choć jedyna alba jaką chciałbym mieć na sobie to Jessica
Tylko krzyk nienawiści dziś słychać
I trzeba żyć, bo zagłuszyć może go dopiero cisza
|
|
 |
A nie wystarczy słowo, by coś wiedzieć tu na pewno
I nie wystarczy słowo, by powiedzieć jak jest teraz
I nie byłbym tu sobą, mówiąc, że się chcę pozbierać
I że umiem, i że potrafię, że się nie wkurwię
I tak jest u mnie, lepiej znacznie, naprawdę
Po co mam ściemniać jak zawsze? Rozumiesz?
Bo ja wciąż chyba nie
|
|
 |
Bo gdy coś mówię, robię to, i nic mnie nie obchodzi
co ty o tym myślisz, robię to dla siebie, więc jebać świat, olać go, on jest zbyt nabuzowany i jeżeli coś spróbuje mnie powstrzymać to i tak będę tym kim powinienem być a to do wszystkich tych którzy patrzą na mnie z góry - burzę wam grunt pod nogami
|
|
 |
Zostawię Ci tylko mój stanik na pamiątkę.
|
|
 |
Bo gdy się zakochasz, zupełnie inaczej spojrzysz na świat. To co było zwykłe, będzie niezwykłe, wszelkie smutki będą radością, a Twoje życie nigdy nie będzie takie jak wcześniej.
|
|
 |
Twoja obojętność rani, kurde, rani.
|
|
 |
A Wy wszyscy zajebiści przyjaciele jesteście mi tak potrzebni, jak dziwce majtki.
|
|
 |
pragnęła obietnicy z jego strony, że nigdy nie
zapomni ile dla siebie kiedyś znaczyli.
|
|
 |
nieidealni dla świata, stworzeni dla siebie.
|
|
 |
przecież byłeś tak blisko.
|
|
 |
Przychodzi taki dzień, takie dni, że jedyne co wiesz, to to, że musisz przetrwać.
|
|
 |
jeśli to nie jest miłość, to chyba Bóg jest ślepy.
|
|
|
|