 |
Pamiętasz? Prosiłeś, żebym nigdy nie paliła.
|
|
 |
I obiecuję ci, że stanę przed Tobą z uśmiechem na twarzy,
odpalę papierosa i zacznę się zaciągać jak tylko mocno potrafię.
|
|
 |
nie obchodzi mnie , że cierpienie uszlachetnia , a na błędach się uczymy . niektóre dni chciałabym po prostu wymazać z mojej pamięci lub nigdy nie przeżyć
|
|
 |
i daj sobie wmówić , że to lato też będzie miało historię ,
po której nie będziesz mogła się ogarnąć przez kolejną zime .
|
|
 |
jeszcze wsadzi ci nóż w plecy , i przekręci go dwa razy .
|
|
 |
straciłam cię ? nie .. odzyskałam rozum .
|
|
 |
ważny kiedyś , obecnie - nie koniecznie .
|
|
 |
gra w zaufanie , chcesz znać wynik ? przejebałeś .
|
|
 |
, Jak się chciałaś popisać, to trzeba było sobie kurwa mazaki kupić.
|
|
 |
Jak sobie przypominam , że kiedyś mogłam Cię całować , to mam ochotę umyć zęby domestosem
|
|
 |
Jutro pakuje walizki i spie*dalam na księżyc.
|
|
 |
nie wycofam się . będziesz patrzył jak dotyka mnie twój najlepszy przyjaciel .
|
|
|
|