głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika fantaa66

To nie tak  że jestem zimną suką. Jestem po prostu zraniona i owinięcie się drutem kolczastym to był jedyny sposób ochrony  zrozum. esperer

esperer dodano: 26 luty 2013

To nie tak, że jestem zimną suką. Jestem po prostu zraniona i owinięcie się drutem kolczastym to był jedyny sposób ochrony, zrozum./esperer

moje. teksty esperer dodał komentarz: moje. do wpisu 26 luty 2013
Chciałabym wierzyć  że między nimi nie doszło do niczego więcej. Chciałabym całkowicie wybaczyć i nie pogrążać tego związku  ale po chwili uspokojenia myśli i chwili zaufania  nachodzi fala niepewności  która każe mi się wycofać. To boli  że inne pisały do niego tak jak ja  to boli  że prawdopodobnie przez jakiś czas nie byłam jedyną  której pisał smsy na dobranoc. Czasami myślę  że nie mógłby mi tego zrobić  a potem złośliwy rozum podpowiada  niby czemu nie? . Raz mu wybaczam  a potem wściekłość znowu miesza się ze łzami. To taki pierdolony ból  gdy rani Cię ktoś komu ufałaś i to jeszcze w taki sposób. Z jednej strony nie wyobrażam sobie nie mieć go obok mnie  ale z drugiej nie wiem czy dam radę udźwignąć to co mi zrobił.  esperer

esperer dodano: 26 luty 2013

Chciałabym wierzyć, że między nimi nie doszło do niczego więcej. Chciałabym całkowicie wybaczyć i nie pogrążać tego związku, ale po chwili uspokojenia myśli i chwili zaufania, nachodzi fala niepewności, która każe mi się wycofać. To boli, że inne pisały do niego tak jak ja, to boli, że prawdopodobnie przez jakiś czas nie byłam jedyną, której pisał smsy na dobranoc. Czasami myślę, że nie mógłby mi tego zrobić, a potem złośliwy rozum podpowiada "niby czemu nie?". Raz mu wybaczam, a potem wściekłość znowu miesza się ze łzami. To taki pierdolony ból, gdy rani Cię ktoś komu ufałaś i to jeszcze w taki sposób. Z jednej strony nie wyobrażam sobie nie mieć go obok mnie, ale z drugiej nie wiem czy dam radę udźwignąć to co mi zrobił. /esperer

Czasami boli zbyt bardzo  żeby to pokazać. esperer

esperer dodano: 25 luty 2013

Czasami boli zbyt bardzo, żeby to pokazać./esperer

Najbardziej się boję tego  że po tym wszystkim co przeszliśmy w końcu się rozpadniemy i okaże się  że nie było warto układać tego ciągle na nowo  bo koniec powinien być już dawno  tylko my naiwnie i uporczywie łudziliśmy się  że warto kaleczyć sobie dłonie i serce odłamkami tego związku. esperer

esperer dodano: 24 luty 2013

Najbardziej się boję tego, że po tym wszystkim co przeszliśmy w końcu się rozpadniemy i okaże się, że nie było warto układać tego ciągle na nowo, bo koniec powinien być już dawno, tylko my naiwnie i uporczywie łudziliśmy się, że warto kaleczyć sobie dłonie i serce odłamkami tego związku./esperer

Nie  to nie jest spoko kiedy mnie ranisz. Tak nie powinno być  że Ty zadajesz ból  a ja wybaczam. Powinniśmy się kochać  a nie dopierdalać sobie bardziej. esperer

esperer dodano: 24 luty 2013

Nie, to nie jest spoko kiedy mnie ranisz. Tak nie powinno być, że Ty zadajesz ból, a ja wybaczam. Powinniśmy się kochać, a nie dopierdalać sobie bardziej./esperer

Wiesz co jest największym problemem? Cuda się nie zdarzają. Możesz czekać  płakać  zagryzać wargi do krwi i wydrapywać sobie żyły  a i tak nic się nie zmieni. Cudów nie ma  za to mamy szeroki wachlarz cierpień do wyboru. esperer

esperer dodano: 24 luty 2013

Wiesz co jest największym problemem? Cuda się nie zdarzają. Możesz czekać, płakać, zagryzać wargi do krwi i wydrapywać sobie żyły, a i tak nic się nie zmieni. Cudów nie ma, za to mamy szeroki wachlarz cierpień do wyboru./esperer

Związek to też ból. Im szybciej to zrozumiesz tym lepiej. esperer

esperer dodano: 24 luty 2013

Związek to też ból. Im szybciej to zrozumiesz tym lepiej./esperer

Jeśli Ty nie potrzebujesz mnie  to cholernie pewnie  że po okresie płaczu i bólu  dojdę do wniosku  że ja też Ciebie nie potrzebuję. Nie chcę w swoim życiu kogoś  kto tak naprawdę nie chcę w nim być. esperer

esperer dodano: 22 luty 2013

Jeśli Ty nie potrzebujesz mnie, to cholernie pewnie, że po okresie płaczu i bólu, dojdę do wniosku, że ja też Ciebie nie potrzebuję. Nie chcę w swoim życiu kogoś, kto tak naprawdę nie chcę w nim być./esperer

Ludzie odchodzą  a Ty nie możesz za nimi iść. Pamiętasz jak było z zabawkami dzieciństwa? Na początku upierałeś się  że wszystkie koniecznie muszą zostać. Potem z lekkim ukłuciem w sercu kilka oddałeś  kilka wyrzuciłeś  a resztę wpakowałeś na strych i przyznaj się  dzisiaj o nich nie myślisz  bo zastąpiłeś je nowymi  odpowiednimi do wieku. Tak samo jest z ludźmi. Czasami ciężko pozwolić im odejść  ale potem przychodzą nowi i okazuję się  że z nimi też możesz być szczęśliwy. esperer

esperer dodano: 22 luty 2013

Ludzie odchodzą, a Ty nie możesz za nimi iść. Pamiętasz jak było z zabawkami dzieciństwa? Na początku upierałeś się, że wszystkie koniecznie muszą zostać. Potem z lekkim ukłuciem w sercu kilka oddałeś, kilka wyrzuciłeś, a resztę wpakowałeś na strych i przyznaj się, dzisiaj o nich nie myślisz, bo zastąpiłeś je nowymi, odpowiednimi do wieku. Tak samo jest z ludźmi. Czasami ciężko pozwolić im odejść, ale potem przychodzą nowi i okazuję się, że z nimi też możesz być szczęśliwy./esperer

Jesteś dla mnie martwy  a widuję Cię na imprezach  mijam na ulicy i śledzę posty na fejsie. Umarłeś  a nadal tak bolisz. Może dlatego  że popełniłeś samobójstwo tylko dla mnie  tylko dla mnie Ciebie już nie ma. esperer

esperer dodano: 22 luty 2013

Jesteś dla mnie martwy, a widuję Cię na imprezach, mijam na ulicy i śledzę posty na fejsie. Umarłeś, a nadal tak bolisz. Może dlatego, że popełniłeś samobójstwo tylko dla mnie, tylko dla mnie Ciebie już nie ma./esperer

To my  Ci źli na osiedlowych ławkach z piwem i papierosem w ręku. To my  których nikt nie poprosi już o pomoc  bo każdy przechodzi na drugą stronę ulicy. Siedzenie do późna  imprezy i pobudka nie wiadomo gdzie i w czyich ramionach. To my  ta okropna młodzież  która daję i dostaję po pysku. Otarte kostki na dłoniach  opuchnięte wargi i najbardziej porysowane serce. Dla Ciebie moi kumple to kibole  dla mnie ludzie z pasją. Mówisz  że matka przez nas płaczę  zapytaj ile razy my płakaliśmy przez rodziców. To my  Ci  którzy stracili zbyt wiele  by starać się o cokolwiek. To my  którzy po powrocie do domu zamykają się w pokoju i cierpią tak jak każdy inny człowiek  bez względu na to jakie mamy oceny  plany na przyszłość i opinie na mieście. W rzeczywistości jesteśmy bardziej pocharatani niż możesz to sobie wyobrazić.  esperer

esperer dodano: 22 luty 2013

To my, Ci źli na osiedlowych ławkach z piwem i papierosem w ręku. To my, których nikt nie poprosi już o pomoc, bo każdy przechodzi na drugą stronę ulicy. Siedzenie do późna, imprezy i pobudka nie wiadomo gdzie i w czyich ramionach. To my, ta okropna młodzież, która daję i dostaję po pysku. Otarte kostki na dłoniach, opuchnięte wargi i najbardziej porysowane serce. Dla Ciebie moi kumple to kibole, dla mnie ludzie z pasją. Mówisz, że matka przez nas płaczę, zapytaj ile razy my płakaliśmy przez rodziców. To my, Ci, którzy stracili zbyt wiele, by starać się o cokolwiek. To my, którzy po powrocie do domu zamykają się w pokoju i cierpią tak jak każdy inny człowiek, bez względu na to jakie mamy oceny, plany na przyszłość i opinie na mieście. W rzeczywistości jesteśmy bardziej pocharatani niż możesz to sobie wyobrazić. /esperer

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć