|
Gdybyś umiał mnie kochać tak bardzo jak ranisz./esperer
|
|
|
Czasami po prostu nie warto walczyć. Czasami musisz się poddać nawet jeśli równoznaczne będzie to z ostatecznym ciosem w serce./esperer
|
|
|
Najboleśniejsza jest ta cisza po kłótni, która stawia pytanie czy to nie był ostatni raz Waszego związku./esperer
|
|
|
Ostatecznie to on Cię zniszczył, bo mu na to pozwoliłaś./esperer
|
|
|
Pytasz co jest nie tak. Ty, Ty jesteś nie tak skarbie./esperer
|
|
|
Chciałabym przespać moment Twojej obojętności./esperer
|
|
|
Na dzień kobiet? Na dzień kobiet chciałabym pewność, że jestem jego jedyną kobietą. Żałosne, wiem./esperer
|
|
|
Czasami chciałabym żeby on to zakończył. Żeby uwolnił mnie od odpowiedzialności tego związku i kazał iść na przód. Są chwile, w których prowokuje kłótnie z nadzieją, że wraz z ich końcem,skończymy się też my. Po prostu czasami myślę, że gdybyśmy się rozstali, po czasie płaczu i drapania serca, zaczęłabym żyć na nowo. On nie zerwie, bo kocha nie zdając sobie sprawy z tego jakie to dla mnie destrukcyjne./esperer
|
|
|
Może kiedyś z Ciebie wyrosnę jak z ukochanej bluzki z myszką Miki. Może okażesz się moim nałogiem, który zniszczy mi serce, tak jak fajki płuca./esperer
|
|
|
Boli. Boli, kiedy osoba, którą kochasz najbardziej na świecie Cię rani, żadna nowość wiem. Boli kiedy chcesz mówić, ale i tak nikt nie słucha. Chcesz, żeby ktoś wyczytał z oczu niemy krzyk, a on zajęty sobą, nie widzi, że się rozpadasz jak papier pod wpływem wody. Chcesz iść do przodu, ale nie potrafisz. Chciałabyś zmian, równocześnie panicznie bojąc się co one mogą przynieść./esperer
|
|
|
Czasami musicie przyjąć prawdę do siebie. Nie życie Wam to spierdoliło, Wy to spierdoliliście, WY./esperer
|
|
|
Życie jest za krótkie, żeby ciągle kogoś prosić o zostanie./esperer
|
|
|
|