wlewam herbatę do bułki. wrzucam szczoteczkę do kibla. zakładam bluzę na nogi. nie umiem skleić nawet jednego sensownego zdania trując wszystkich żałosnymi wypocinami. tak, tęsknię. || skejter.
'Wracam do codzienności..:Różowe skarpetki co noc przez Ciebie zakładane,zastępują wełniane,nic nie znaczące skarpety..Piję kawę,bo przecież już mi nie powiesz,że to niezdrowe..Palę,żeby spokojnie zapomnieć.'
'Siedzę w ławce sama.Pisać o miłości?..A właściwe,po co?Od lat nieznana chodzi po tym świecie,staram się nie myśleć...wyłączam się..Odchodzę tam gdzie mnie nie znajdziecie.'