 |
Wiesz nie mam podzielności uwagi toteż kiedy jem palę i piję czytam piszę i oglądam telewizję nie mogę w tym czasie nikogo kochać.
|
|
 |
No hay nada mas triste que el silencio y el dolor
...Nie ma nic bardziej smutnego, jak cisza i ból
..
|
|
 |
Kolejny monotonny wieczór. Stos zniszczonych kartek pergaminu oświetlających przez pobladłe światło jarzeniówki pokrywa moje biurko. Spierzchnięta warga drży nierównomiernie wypuszczając powietrze z ust. Oczy zlane już strumieniem łez konają błagając o sen, a ja nadal kartkuje dawne wpisy z pamiętnika. Pojawia się w nich słowo - imię, Twoje imię. Mimowolnie poruszam wolną dłonią wylewając na kartki mokre od łez plamę czerwonego wina. Besztam siebie. Przeklinam samą siebie w duchu jak mogłam być taka naiwna. Tak głupia, tak łatwowierna. Jak tak mogę? W końcu to Ciebie powinnam jebać do białego świtu za tak perfekcyjne spierdolenie mi życia. Jednak nie, nie potrafię. Blokujesz mnie. Choć Cię tu nie ma niszczysz mnie.Zabierasz mi nadzieję na lepsze jutro. / slonbogiem
|
|
 |
Zatruwasz mi powietrze. Dławię się nim. Umieram. / slonbogiem
|
|
 |
Proszę wybaczyć, ale brak mi sił o Ciebie walczyć..
— Czesław
|
|
 |
Wspomnienia palą mnie jak słońce, wspomnienia jak lawa gorące, uciekam przed nimi tak co noooooc
|
|
 |
Idealizujesz mnie, niczym Werter, choć w głębi duszy wiesz jaka ze mnie zimna suka. Kochasz mnie miłością romantyczną, choć dobrze wiesz, że nieodwzajemnioną. / slonbogiem
|
|
 |
Coś paradoksalnego. Coś pomiędzy "bądź przy mnie", a "wypierdalaj". / slonbogiem
|
|
|
|