 |
(...) jak dużo powiedzieć, a nic nie powiedzieć, jak się
śmiać, gdy w środku nie do śmiechu, jak w coś wierzyć,
gdy w nic się nie wierzy, (...).
|
|
 |
Dla mnie nie było czegoś większego, niż ona. Nie było
większego marzenia niż ona.
|
|
 |
(...) mężczyźni cenią tylko to, o co musieli walczyć. Jeśli
dostaną coś zbyt łatwo, szybko się nudzą i tracą
szacunek. Nigdy się nie spiesz! Pozwól, aby czekał (...)
To będzie dobre dla was obojga.
|
|
 |
Nie umiem, nienawidzę się rozstawać. Z nikim i z
niczym, co niechcący pokochałem.
|
|
 |
W nastroju była zawsze szampańskim albo podłym.
Same skrajności, nic pośredniego. Niektórzy mówili, że
jest stuknięta.
|
|
 |
Desperacko próbuję odsunąć
od siebie atakujące mnie uczucia.
|
|
 |
Powiedz, że mnie kochasz, to krótkie zdanie, wypowiedz
je jak zaklęcie, a zrobię sobie z niego tatuaż w samym
środku serca.
|
|
 |
Mówię ci, żebyś nie robiła zamętu w kosmosie, ale ty i
tak wstajesz i podchodzisz do okna, a wtedy niebo
widzi dwa słońca i jest przez cały dzień z twojego
powodu zdezorientowane.
|
|
 |
Nie kocham Cię.
Nigdy Cię nie kochałam i nigdy nie byłam dla ciebie
dobra.
Nigdy nie usiłowałam sprawić ci radości, a jednak jesteś
mi równie bliski jak moje własne serce. Przywykłam do
twoich słów, do tonu twojego głosu. Do myśli, które
były zawsze moimi.
Przywykłam do ciebie.
|
|
 |
musisz wiedzieć, że jesteś dla mnie wyjątkowy, że w nikim innym nie widziałam tyle dobra i ciepła ile jest go w tobie, że do tej pory nigdy nikogo innego tak jak Ciebie nie obdarzyłam tym silnym prawdziwym uczuciem, że jesteś pierwszym i ostatnim mężczyzną którego kocham i będę kochać, że to nie pryzmat lecz coś co nie doczeka się końca, że kręcisz mnie z nieładem we włosach, bluzie i tych iskierkach w oczach które powiększają się w twoich źrenicach, gdy spędzamy czas sam na sam, że nawet gdybyś miał jakąś niedoskonałość i tak byłbyś dla mnie całym światem, że zniose wszystkie twoje humorki bo wiem, że będziemy całe życie obydwoje szczęśliwie męczyć się ze sobą, że to na pewno jest miłość z przyszłością, że z nas, z naszej jedności, z dwóch ciał, z dwóch dusz, z podwójnej mieszanki genów pojawi się mała perełka, mały junior, maluszek, że przede wszystkim dla wspólnego szczęścia nie możemy oszukać przeznaczenia.
|
|
 |
biorąc do rąk kubek z gorącą herbatą czuję jego zapach, ściskał moje dłonie kilka godzin temu a wciąż jest przy mnie tak jakby był w tej chwili obecny ku mojego boku. intensywnie myślę o nim, o tym co teraz robi, jaka jest mimika jego twarzy, czy uśmiecha się, czy również zagłębia się w tej samej euforii co ja. pragnę żeby zawsze był tylko mój.
|
|
 |
Pięć minut euforii, siły i chwila istnienia. Dwa dni życia wycięte z życiorysu, dreszcze, gorączka, euforia, depresja, niewyjaśniony lęk, strach, przeogromny ból głowy, tysiąc myśli wszystko w twojej głowie, wybuchasz płaczem już nie kontrolowanie, nie masz siły nawet się podnieść, masz chęć strzelić sobie w łeb. A to wszystko dla pięciu minut szczęścia.
|
|
|
|