 |
On nie pytał skąd te blizny i czemu je zasłania swetrem.
|
|
 |
Ta rana się nie goi, tylko boli jeszcze bardziej.
|
|
 |
Najgłębiej patrzą te oczy, które najwięcej płakały.
|
|
 |
Masz rację, rozmyślanie niszczy.
|
|
 |
Szarpie się sama z sobą o resztki zdrowego rozsądku, śnią mi się Twoje oczy, zakochane, wielkie, z roku na rok coraz mniej błękitne, a Ty może patrzysz teraz na nią, a ja dzisiaj znowu kochałam się z innym, oh kochanie, jak bardzo wszystko się popierdoliło, jak bardzo wszystko było popierdolone od zawsze, jak katastrofalnie bardzo mnie to rozszarpało.
|
|
 |
Nie wiem dlaczego nagle moje zasady topią się pod temperaturą twojego spojrzenia. Wytłumacz mi dlaczego nagle słowa zastygają mi gdzieś w przełyku jak wylany wosk na opuszkach moich palców. Znajdź odpowiedź na pytanie dlaczego moje serce wariuję i uporczywie domaga się Twojej obecności. Pozwól mi może sprawdzić czy fakt, że moje usta tak bardzo pragną twoich da się w jakiś racjonalny sposób wytłumaczyć - może, może naprawdę mają one nadzwyczajny smak. Spójrz na moje roztrzęsione dłonie trzymające w jednej ręce niedopałek przeszłości, a w drugiej kubek kawy, która nie smakuję już tak dobrze jak kiedyś, gdy twoje uczucia zawarte w dwóch na pozór banalnych słowach były moim sensem, światełkiem w tunelu. Wytłumacz głupiej, naiwnej, śmiesznej dziewczynce dlaczego tak bardzo potrzebuję takiego niegrzecznego, urokliwego, upartego chłopczyka, a potem, potem zostań już do wschodu słońca, na śniadanie, na obiad, na kolacje, na całe życie. /happylove
|
|
 |
życie stawia nas przed trudnym wyborem. boimy się zmian. nie dlatego, że nie wiemy czy to się uda, po prostu ciężko rozstać nam się z tym, z czym się już nauczyliśmy radzić, zbyt często patrzymy w przeszłość i tracimy to co możemy zyskać.
|
|
 |
Silny ból pod mostkiem powodował, że miałam wrażenie, iż zaraz się uduszę. Mętlik w głowie. Zero skupienia na lekcjach. Retrospekcja zdarzeń w głowie i tych wszystkich chwil, które mogły się wydarzyć. Dygotanie rąk i nóg oznaczało głód nikotynowy. Przecież miałam się nie uzależnić. Nie potrafiłam nic przełknąć, znów siebie niszczyłam. Znów działałam destrukcyjnie. Może kiedyś mi przejdzie.
|
|
 |
'Ona nie chciała się narzucać. On nie chciał Jej za bardzo komplikować życia sobą. Tak jakby nie wiedzieli, że znaczą dla siebie więcej niż wszystko. '/
|
|
 |
Loguję się na fejsa i przed oczami ukazuje mi się napis " Jak się masz ?". Z wielką chęcią napisałabym, że do dupy, ale przecież tego nie zrobię.
|
|
 |
Przegapiliśmy miliony znaków, które ostrzegały przed ślepą uliczką.
|
|
|
|