 |
pozostanę nawet,gdy już nie będę Twój i będziesz moja, choć nie będę cię miał.
|
|
 |
Nie wiem czy to tylko moje urojenia, czy jednak mam rację, ale chyba coś nas ku sobie popycha, nie sądzisz? Spotykamy się w przypadkowych miejscach, oboje zaskoczeni tym, że się widzimy, a w głębi duszy cieszymy się z tego, że jesteśmy obok siebie. Dotykamy się, przelotnie, niby niechcący, powodując szybsze bicie serc. Przytulamy się, gdy się witamy i czujemy, że mamy w swoich rękach wszystko, co potrzebne. Żartujemy, dużo żartujemy i śmiejemy się z siebie nawzajem. Ale jeszcze się nie całowaliśmy. Szkoda. Bardzo chciałabym wiedzieć, jak smakowałaby nasza wspólna miłość. [ yezoo ]
|
|
 |
NIGDY WIĘCEJ NIE POWIERZĘ SERCA ŻADNEJ KURWIE
|
|
 |
może kiedyś przyjdzie taki dzień znikąd,
pójdą w dal wszystkie błędy, usiądziemy gdzieś ze świtą,
przy butelce złotego trunku, ciepłym kominku,
tylko dobrych wspomnień multum, wypijemy se po drinku
|
|
 |
Nie żałuję, że go poznałam. Każdy człowiek daje nam jakąś lekcję. Każdy wnosi coś do naszego życia. Nikt nigdy nie przychodzi i nie odchodzi tak po prostu. Zawsze coś zostaje nam odebrane albo mamy czegoś więcej. Ja na przykład zostałam z niczym. [ yezoo ]
|
|
 |
NIE MOŻE skończyć się czas
czas
czasowi
nierówny
czasem
nie można nic
|
|
 |
Wygasam z tęsknoty za czymś, czego nigdy tak naprawdę nie było. Przez ułamek sekundy drzwi były lekko uchylone, znowu, jakby zapraszało przebijającymi strumieniami światła, trwam tak w nieskonczoność. Czekam aż znów zostanę wyrzucona na pastwę dezorientacji. Nikt nie przychodzi. W końcu drzwi zatrzaskują się same sobie,, klamka zapada na swoje miejsce dobrze wyczuwając konsystencję otoczenia, kogoś kto nie powinien przejść przez próg, nawet jakby za drzwiami był inny, antypoślizgowy wymiar.
|
|
 |
poczuje usta Twoje i będę chciał mieć już je
dla siebie, jak Ciebie i wszystko co związane z Tobą,
i może choć jedną nogą w to wejdziesz no bo
ponoć nie jestem obojętny,
ponoć, powiedz mi to wtedy, gdy uścisk znów damy dłoniom
|
|
 |
ciężko zostawić to, bo jest nie dokończone
i proszę Cię, byś znów nie poszła w swoją stronę
|
|
 |
a jutro znów mi powiesz, że to nie ma sensu i pewnie skończę z wódką znów w tym samym miejscu / I TAK W KÓÓÓÓŁKO
|
|
 |
jesteś pewna, że chcesz być ze mną?
nie wyglądasz mi na tępą, bynajmniej z zewnątrz
dla mnie ważne jest to ciepło, musisz być jak termos,
w środku musisz mieć serducho i nie gdakać gębą
|
|
 |
daj mi siebie więcej mała, nie chcę tylko trochę, daj mi siebie całą, nie zostawiaj nic na potem
|
|
|
|