 |
Kiedyś zrozumiesz co straciłeś, choć nie kochałeś kochanym byłeś.
|
|
 |
Boję się, że już nigdy nie uwolnię się od tego spojrzenia. Znów mi się śnisz. Ty i Twoje brązowe oczy. Pojebało, kolejny raz ? // love-the-way-you-lie.
|
|
 |
A kiedy usłyszałam od Ciebie, że dla mnie byłbyś gotowy przefarbować swoje włosy na czerwono wybuchłam Ci śmiechem w twarz. A dziś? Dziś z daleka mogę podziwiać Twoje czerwone odrosty na głowie i żałować, że wcześniej nie doceniłam tego co mam. // love-the-way-you-lie.
|
|
 |
A te wszystkie nieprzespane noce to tylko namiastka tego co przeżywam po każdym Twoim odejściu. //
love-the-way-you-lie.
|
|
 |
Tęsknota doprowadziła mnie do takiego stanu, że zaczęłam wierzyć w te pieprzone łańcuszki na nk. // love-the-way-you-lie.
|
|
 |
Ta zbierzność nazwisk, daty urodzin, podobieństwo charakterów. To musiało się tak skonczyc. // love-the-way-you-lie.
|
|
 |
Puściłem Ci strzałkę, poszła lecz nie wraca,
Nie chcesz ze mną gadać odkąd masz mnie za łajdaka,
Niby jest inaczej, chociaż jest tak samo.
|
|
 |
Nowy tydzień nie zaczyna się ślicznie,
Miło być tak pięknie, ale skończy się jak zwykle,
Kilka prawdziwych słów na życiową drogę,
Kim byś nie był wszystkich Nas czeka ten sam koniec.
|
|
 |
Bo ja zawsze byłam dobra w wymyślaniu happy endów, a Ty wprost genialny w rozpieprzaniu ich.
|
|
|
|