 |
zostałam obdarta z całej pewności siebie, zgubiłam marzenia, została mi tylko niepewność.
|
|
 |
Siedzę w tym cholernym dresie, załamana i totalnie nieprzystosowana do życia. Tworzę idiotyczne scenariusze oparte na marzeniach, zamiast podnieść głowę i wziąć się za ogarnianie rzeczywistości.
|
|
 |
Wyszczekany, zdemoralizowany i cyniczny do szpiku kości egoista. Na domiar złego, miłość mojego życia.
|
|
 |
Nie, ja nie jestem na granicy rozpaczy. Ja już dawno ja przekroczyłam.
|
|
 |
''Taniec trzeba mieć w głowie i sercu, ciało się wyćwiczy ''
|
|
 |
Tłok na szkolnym korytarz. Stałeś za mną. Na łopatce czułam bicie twojego serca. Wstrzymałam oddech. Tak bardzo chciałam dotknąć twoich ust, poczuć pod dłonią delikatny zarost twojej twarzy. Ale nie mogłam. Nie jesteś i już nigdy nie będziesz mój.
|
|
 |
Nasz związek bez wahania wymieniłbyś na paczkę malboro.
|
|
 |
Jesteś twardy, chcesz się dobrze bawić, a uczucia innych masz głęboko gdzieś. Ale zobaczysz, ten chłód serca, kiedyś cię zgubi.
|
|
 |
pokolenie zatrute komercją, fałszywa miłość, wypalone sumienia.
|
|
 |
i światła szarego blask sączy się senny. O szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny. / L.Staff
|
|
 |
Mimo 20 stopni jest mi cholernie zimno. Zapachy, smaki, kolory, niczym się od siebie nie różnią. Wszystko jest jakieś puste, bez wyrazu. Wśród tylu znajomych twarzy czuje się samotna.
|
|
|
|