 |
Dałam mu tą cholerną satysfakcję. Satysfakcję, że wygrał. Że zniszczył wszystko między nami. Że już nic dla Ciebie nie znaczę i że 'nas' już nie ma.. / leje.na.to
|
|
 |
a wiesz jak to bolało, gdy musiałam mu napisać, że nic nas nie łączy, tylko dlatego że prosiłeś aby się nie dowiedział... ? / leje.na.to
|
|
 |
Wiem, masz mi za złe, że często jestem 'nieobecna', że mało mówię, że chodzę z głową w chmurach i za dużo myślę.. Ale uwierz, każda moja myśl kręci się tylko wokół Ciebie ;*. / leje.na.to
|
|
 |
Czy czegoś się boję ? Pewnie, miliona rzeczy. A wiesz czego najbardziej? Że znowu ktoś stanie między nami i będzie próbował zrujnować to , co budujemy w sobie od nowa. Że jakaś blond dupa z nogami do nieba zawróci Ci w głowie, bo ja nie będę wystarczająco dobra. Że.. że pojawi się Ona, z prośbą o wybaczenie..... / leje.na.to
|
|
 |
Powiedziałeś, że chcesz, by między nami już zawsze było tak jak dziś.. Kochanie, z tego miejsca obiecuję Ci, że uczynię wszystko, aby tak się stało. / leje.na.to
|
|
 |
Chcę Ci coś opowiedzieć,
Ale brakuje słów,
Żeby wyrazić to co czuję.
Mogłabym to namalować,
Lecz nie wymyślił nikt
Kolorów które można użyć.
Napisać mogłabym wiersz,
Lecz jak odnaleźć rym,
Który uwielbi imię Twoje?
Na zawsze z Tobą być,
Śnić z Tobą twoje sny...
Jak mam Ci o tym opowiedzieć?
|
|
 |
Mój dzień był dobry, może nadejść noc.
|
|
 |
Weź mnie za rękę i zaprowadź na krawędź
I stój tam ze mną, aż się zmęczę i spadnę..
Prowadź gdzie chcesz, jestem gotowa na cokolwiek.
Możesz mnie mieć - więc mnie weź , nie martw się o mnie..
Za darmo możesz mnie zachować lub zapomnieć,
Bierz co chcesz, z czymkolwiek będzie Ci wygodnie...
Wypluwam krew otwartą raną w moim sercu.
Nie chce umierać a samotność jest mordercą.
Chce się tanio sprzedać i móc utkwić w Twoim szczęściu.
Nic mi nie potrzeba , zabierz mnie .. wszystko jedno gdzie .
|
|
 |
Dlaczego milczę? Bo nie lubi jak przeklinam. A po tym zdarzeniu cisną mi się na usta jedynie niecenzuralne słowa. / leje.na.to
|
|
 |
Uwielbiałam godzinami z Tobą pisać, o wszystkim i o niczym. Uwielbiałam to jaki jesteś i jaka ja mogłam być przy Tobie. Nie musiałam niczego udawać, mogłam Ci mówić o każdej rzeczy, która mnie trapi i cieszy. A co najbardziej mnie cieszyło? Świadomość tego, że jesteś. Że ta metafizyczna więź między nami staje się trwalsza i mocniejsza. Chciałam być przy Tobie zawsze, nie zmarnować drugi raz tej szansy. Chciałam Cię kochać i dać szczęście, jakiego sama nigdy nie miałam.. Myślałam, że to wystarczy.. Nie wystarczyło. / leje.na.to
|
|
 |
Mężczyzna krzyczący na kobietę, nie jest wart wysłuchiwania jej szeptów ... / leje.na.to
|
|
 |
Żałuję tych słów , tej całej sytuacji. Żałuję tego, że jestem słaba i że musiałeś oglądać moje łzy. Żałuję że tak cholernie zawiodłam, że namieszałam.. Wiem, że masz żal i że ja nie mam prawa prosić o wybaczenie, że nie mam już na co liczyć.. Uszanuję każdą Twoją decyzję, Kochanie.. Teraz dla mnie liczy się tylko Twoje szczęście. Nie mam nic na swoje usprawiedliwienie. Wszyscy jesteśmy ludźmi, każdy z nas popełnia błędy.. Ja za swój przepraszam. Z całego serca. / leje.na.to
|
|
|
|