 |
Patrzę na Ciebie jak coś śnisz nago śpiąc, czuję na sobie rano zapach twój wciąż.
|
|
 |
Odkąd ostatnio gadaliśmy faceci rzucali mnie jak frisbee lub wracali gdy rzucałam ich, jak Dante bumerangiem .
|
|
 |
błyszczysz jak szmaragd, mój styl cię porwie, czerwony alarm, rozgrzewasz mnie jak Coldrex
|
|
 |
Jeśli cały świat naraz będzie chciał mnie powstrzymać, będę i tak tam, gdzie twój zapach będzie się zaczynać .
|
|
 |
Za każde krótkie zdanie i każde wieczne słowo, za świat, który z tobą chce zbudować na nowo,
za to co jeszcze zdobędę i jeszcze uwspólnię i za to co już mamy, jestem gotowa i umrę .
|
|
 |
Za każde słowo, za każdy wdech i zapał, za to, że boli mnie kiedy mówisz, że nie wracasz,
za każdą chwilę mą, która cię niszczy, bo ja zabijam Ci właśnie tą moc -
teraz przepraszam .
|
|
 |
Za każdy dzień kiedy wiem, kiedy czuję,
za każdy sen, kiedy myślę, że lunatykuję,
za każdą chwilę twą, którą kieruję, bo Ty dajesz mi do tego właśnie tą moc -
teraz dziękuję .
|
|
 |
możesz nie wierzyć we mnie, jak w Chrystusa Piotr.
|
|
 |
Choć banie mam zrytą i nie czaję wykresów, nie przeszkadza mi to przy pisaniu tekstów
|
|
 |
Weź moją dłoń, zamknij oczy mi i bez słów utul mnie do snu, i zawsze chroń, nawet w szare dni, w zwykłe dni...
|
|
 |
I niech zawsze już nas chroni ciepło naszych dłoni.
|
|
 |
Oni kochają te plotki, codziennie żywią się nimi, mają nudne życie, więc chcą podglądać innych
|
|
|
|