 |
Zakochałem się, tuż obok Ciebie. Zakochałem się w świecie, który odbijał się w Twoich oczach. Zakochałem się w falach Twoich włosów i w szepcie Twojego serca. Zakochałem się w gwiazdach, w które wpatrujesz się wieczorami. Zakochałem się w śpiewie, słyszalnym w Twoim śmiechu.
Zakochałem się, całkiem przypadkiem.
Zakochałem się w Tobie.
|
|
 |
Jesteś o tyle spojrzeń ode mnie.
Jest mi o tyle Twych spojrzeń samotniej.
|
|
 |
Doprowadzasz moją wyobraźnię do szału.Jestem zwykłą kobietą z historią na twarzy.Zamyśliłam się nad życiem. O mało go nie przespałam. Płynna. Romantyczna, lecz chwilami zaprzeczająca wszystkiemu. Nie znajdziesz żadnej stałej definicji. A może właśnie Tobie się to uda? Obserwuję Ciebie. Lubię Twoje oczy. Bezgranicznie. Gdy na nie patrzę, układam się Tobie pod rękę. Wyginam się w łuk i szybko zaczynam łapać powietrze. Dojrzałość budzi we mnie pragnienie. Podnieca. Zatracam się w spojrzeniu. Kontakcie. Muśnięciu. Jestem organoleptyczna. Niepoprawna. Głupio odważna. Chcąca przykuć Twoją uwagę. O oczach w kolorze zieleni, brązu i piwnym. Nigdy nie wiem, czego jest więcej. Z uśmiechem pod skórą. Zobacz, masz mnie na dłoni. Nie wszystkie karty odkryłam, jednak czuję się rozebrana. To nawet nie zimno, przyjemne dreszcze, to sto dwadzieścia uderzeń serca na minutę.
|
|
 |
Obecnie czuję pustkę, tęsknotę, mieszankę miłości i nienawiści..
|
|
 |
Nie jestem z tych, których zrozumiesz za pierwszym razem.
|
|
 |
“Noc to taka pora, w której każda zraniona dusza wspomina, płacze, chce lepsze jutro. Noc jest dla tych, których zniszczyło życie."
|
|
 |
Czasem wystarczy, że ktoś tylko będzie. Czasem ta świadomość bycia ważnym jest wystarczająca.
|
|
 |
Zdałam sobie sprawę, że ze mną coraz gorzej.
|
|
 |
nie miałam możliwości powiedzenia mu o mojej pierwszej, prawdziwej miłości. nie mogłam przytulić się do Niego, gdy moje serce było złamane. nie miałam okazji, by przyjść do Niego, i poprosić żeby przemówił 'temu czy tamtemu' do rozsądku, bo nie dają mi spokoju. nie mógł stać obok mnie, podczas gdy zdmuchiwałam świeczki z osiemnastkowego tortu. nie miał okazji nauczyć mnie jeździć autem. nie mógł pogratulować mi zdanej matury.
|
|
 |
To trudne, prawda? Gdy z rąk wymyka nam się coś, czego przecież byliśmy tak bardzo pewni. Coś, za coś zabiłbyś wcześniej. Tu czas jest zabójcą. Przemijanie? Proszę, nie mów nigdy więcej, że czasem coś musi się zmienić, by przyszło coś lepszego, miłość nigdy się nie zmienia.
|
|
 |
Tak właśnie robią młodzi ludzie. Ciągle na coś czekają. Wydaje im się, że życie jeszcze się nie zaczęło. Że zacznie się za tydzień, za miesiąc, ale jeszcze nie teraz. A potem nagle człowiek robi się za stary i wtedy zadaje się sobie pytanie, czym było całe to czekanie. Ale wtedy jest już za późno.
|
|
 |
Wiem, że wiesz, że szaleję tylko za tobą.
|
|
|
|