 |
Pokochałam Cię, kiedy Cię zobaczyłam. Od razu. Taka miłość nie mija.
|
|
 |
Walcz o mnie, a ja będę walczyć o Ciebie.
|
|
 |
Podnieś głowę do góry i uśmiechnij się.Nie tylko Tobie potrzebny jest ten uśmiech.
|
|
 |
Jeżeli Ci na czymś zależy, zrobisz wszystko! Świat obrócisz do góry nogami, albo sam staniesz na głowie.
|
|
 |
Jestem przykładem osoby, z której nie wolno brać przykładu.
|
|
 |
Człowiek, który nie zakochuje się łatwo, kocha zbyt mocno.
|
|
 |
Bo blizny na nadgarstkach to rysunki, każda z nich ma własną historie i własne wspomnienia... To mój osobisty pamiętnik.
|
|
 |
Zawsze wszystkich otrącałam od siebie, byłam chamska i raniłam, tak jak kiedyś sama raniona byłam. Nauczyłam się że na ludziach nie można polegać. Oni zawsze ranią, jak blisko by nie byli i tak ranią. Postawiłam mur po między mną a światem. Nic już od tak dawna nie miało sensu. Nic! Ludzie są głupi tak łatwo ich zmylić, że wszystko jest dobrze. Wystarczy niewinny uśmiech i opinia suki. I nagle pojawił się on. Coraz bardziej się przywiązywałam, ufałam i kochałam. Nagle pojawił się ktoś kto nadawał sens mojemu życiu, jedyna rzecz która miała sens to właśnie moje Kochanie. Ale powoli przełamywał tę grubą barierę bez której nie potrafiłam żyć. Wiedział o mnie za dużo, był zbyt blisko... nagle Jego szczęście było ważniejsze od mojego. I wtedy zrozumiałam, jak wielkim jestem tchórzem. Za bardzo się boję zranienia. To za bardzo boli... w głowie pojawia się tyle wątpliwości i chodz tak bardzo Go kocham, ten ból wykańcza mnie.
|
|
 |
Co ja wyprawiam, przecież nic takiego się nie stało a ja jak dziecko płaczę.
|
|
 |
Mówi się że gdy róża więdnie, miłość z nią upada ... dwa dni wcześniej moja róża w dół opadła, tego dnia się z tobą pokłóciłam a gdy wróciłam do domu, owa róża była pięknie rozwinięta. Uśmiech pojawił się wśród łez na mej twarzy.
|
|
 |
''Mała, Ty wstajesz każdego dnia rano. Ty się ubierasz, malujesz, zabierasz swoje rzeczy i wyruszasz do szkoły, na uczelnię, do pracy lub do znajomych. Ty się uśmiechasz. Ty jesteś niesamowitą gadułą. Ty świetnie się bawisz. Ty zgrywasz pozory. Wyjaśnij mi - po co? Przecież każdy widzi Twoje oczy. Wszyscy dostrzegają to jak zmęczona jesteś, jak opadasz z sił, jak katujesz się przeszłością. Ty, Mała, jesteś cholerną pozorantką. I nikt nie potrafi do Ciebie dotrzeć ani Ciebie zmienić.''
|
|
|
|