 |
zawsze udaję że nie ruszają mnie rzeczy, na których najbardziej mi zależy
|
|
 |
przypomnij sobie co kiedyś między nami było i jak to się skończyło, a potem zastanów się, czy pytanie "co słychać?" jest na miejscu
|
|
 |
czasami mam ochotę po prostu dać Ci mój pamiętnik. nie tłumaczyć nic, nie wyjaśniać. dać i pójść przed siebie. i czekać na to, że być może poszedłbyś wtedy za mną
|
|
 |
owszem, rozpierdala mnie od środka, i owszem, nigdy ci o tym nie powiem
|
|
 |
Przepraszam, że przywiązuje się do czegoś co nie jest i nigdy nie będzie moje. Ale to Twoje usta, Twój uśmiech, Twoje spojrzenia, Twoje ciało, Twoje ruchy to wszystko przyciąga mnie do Ciebie, działasz na mnie z taką mocną siłą której ja już sam nie kontroluje, pod każdym względem jesteś doskonała. Ubóstwiam Cię.
|
|
 |
A co powiesz na romantyczną kolację przy świecach ? w tle błyszczące gwiazdy na niebie, i tylko my dwoje. Nagle nasze wargi się dotkną, smak naszych ust się połączy, nasze ciała się splączą, staniemy się jednością.
|
|
 |
chciałabym przytulić Cię bez konkretnego powodu. usiąść na łące, późnym wieczorem, oglądać gwiazdy. porozmawiać o sprawach poważnych, ale i o totalnych błahostkach. pocałować Ciebie, z nieukrywaną namiętnością. chciałabym zapomnieć o tym co było. przez te wszystkie kłótnie, czuję się okrutnie zła. marzę by żyć chwilą. pragnę zasnąć w Twoich ramionach, a gdy obudzę się, dostrzec ukochane, czekoladowe tęczówki wpatrzone w mą zaspaną twarz. zapomnijmy o przeszłości, Kochanie.
|
|
 |
uwielbiam mijać Cię przypadkiem. przechodzić obok Ciebie z wyprostowaną sylwetką z triumfalnym uśmiechem na twarzy. pokazuję wtedy moją wyćwiczoną obojętność. tak naprawdę wolałabym usłyszeć 'siema' rzucone od niechcenia niż zobaczyć żal na Twojej twarzy.
|
|
|
|