 |
Jestem pijany.I jestem samotny.Duży błąd.Nigdy nie łączyć tych stanów.Albo samotny,albo pijany,ale nigdy i to, i to jednocześnie.Duży błąd.Wiesz,jesteś jedyną.Jedyną,jedyną,jedyną,która...Trudno to wyrazić.Jestem już troszkę wstawiony.Jesteś jedyną,która jest mi bliska,nawet kiedy nie ma jej przy mnie.Ale coś Ci zdradzę.Zmuszałem się,tak bardzo się zmuszałem,nie chciałem,żebyś mi się podobała.Nie chciałem.Ale jeszcze jedno muszę Ci wyznać:wczoraj mi się śniłaś i widziałem Twoją prawdziwą twarz.Biust jest mi obojętny,duży,mały,średni,wszystko jedno.Ale nie Twoje oczy i nie Twoje usta.I nos.Sposób,w jaki na mnie patrzyłaś,do mnie mówiłaś,pachniałaś.I każde słowo,które do mnie piszesz,jest teraz Twoim zapachem i spojrzeniem i Twoimi ustami.Idę spać.Tylko wyślę Ci maila i idę spać.Mam nadzieję,że trafię w odpowiedni klawisz.Jesteś mi tak bliska,całuję Cię.A teraz idę spać.Gdzie ten klawisz?
|
|
 |
Myślimy cały czas o sobie, na okrętkę, bez przerwy, na miliardy różnych sposobów. Wszystkie nasze zdania zaczynamy od "ja". Cały czas czujemy się niedocenieni, skrzywdzeni, przekopani, więc z tego powodu nie doceniamy innych, krzywdzimy ich i systematycznie przekopujemy. (...) Marnujemy szanse. Chcemy więcej, niż mamy, bo przecież zawsze można chcieć więcej, bo ktoś ma więcej. Bierzemy durne kredyty i raty. Zadłużamy się. Skupiamy się na rzeczach, które w ogóle nas nie powinny dotyczyć. Tracimy czas. Oglądamy gówno w telewizji. Oglądamy gówno w internecie. Jemy gówno zamiast normalnych posiłków, a gdy w końcu ktoś postawi przed nami normalny posiłek, wolimy go sfotografować. I tak dalej, i tak dalej, i tak dalej.
|
|
 |
Dawałaś mi tę szansę nieraz, bym się pozbierał, żebym wstał... Zobacz wstałem, ale Ciebie już nie ma.
|
|
 |
Nie jest łatwo być kobietą. Za dużo się czuje, za dużo się wierzy, za dużo się chce.
|
|
 |
W ciągu kwadransa umyłem się, ubrałem, powiedziałem "kurwa" osiemset razy i byłem osiem razy przerażony, że Ciebie dziś nie zobaczę.
|
|
 |
Nigdy nie czułam się bardziej czyjaś niż dziś, tu i teraz czuję się Twoja.
|
|
 |
Minął kolejny miesiąc, a Ty znów czekasz. Żyjesz tą zasraną nadzieją, łudzisz się, każdego pieprzonego dnia wierzysz, że może dziś będzie lepiej. Mijają przepełnione bólem noce, mijają dni, tygodnie, mija Ci całe życie. A ty nadal czekasz. Kochasz Go? To mu to powiedz. Nie czekaj na cud. Jedź pod Jego dom. Zadzwoń do drzwi. Tylko nie uciekaj. Popraw włosy i weź głęboki oddech. Postaraj się, zanim znów będzie za późno. [ yezoo ]
|
|
 |
W tej chwili by cię mieć oddałbym wszystko.
|
|
 |
Kiedyś nadejdzie ten dzień, gdy przestaniesz czuć cokolwiek. Zniknie ból, który tak bardzo uwierał na sercu, a późną nocą w oczach nie pojawią się łzy. Myśl o kolejnym nachodzącym dniu przestanie być przerażająca. Po prostu wstaniesz i dasz sobie radę. Przeżyjesz. Przetrwasz. Kiedyś w końcu się uśmiechniesz. Złapiesz czyjąś dłoń i opowiesz o tym, co udało ci się wygrać. Kiedyś będzie pięknie, a obecne czasy staną się odległym wspomnieniem. Może pokochasz kogoś innego, może zaczniesz żyć inaczej. To nie kwestia czasu, lecz stan serca z jakim cię pozostawił, odchodząc. [ yezoo ]
|
|
 |
Jeśli nie akceptujesz mojego życia to trzymaj się od niego z daleka.
|
|
 |
Nie musimy się widywać, bo nawet, gdy zamknę oczy, mam Twój obraz namalowany na powiekach. Nie musimy ze sobą rozmawiać, bo kiedy tylko mocno się skupię, słyszę Twój głos bardzo dokładnie. Nie musisz mnie dotykać, Twój zapach pozostał jeszcze na swetrach, schowanych na dnie szafy. Nie musisz robić nic, ja i tak będę Cię kochać. [ yezoo ]
|
|
|
|