 |
nienawidzę kiedy grzywka spada mi na oczy , nie potrafię odpowiedzieć , a w głowie kłębi się tyle myśli.. kiedy nie mogę nic zrobić , bo jestem tylko dzieckiem.. i kiedy patrzę na Ciebie i widzę obojętność.
|
|
 |
już pora skończyć to wszystko.
|
|
 |
czekała , tęskniła. w końcu umarła. z miłości.
|
|
 |
jej życie nie zależało od tego czy ją kocha. zależało od tego , czy jest szczęśliwy.
|
|
 |
tak przypadkiem , znalazła się na dachu , tuż przy krawędzi. to z miłości.
|
|
 |
|
i gdy patrzę na tego skurwysyna, wiem, że nie mogę przestać go kochać .
|
|
 |
najbardziej lubiła te dyskusje o niczym , kiedy mogła po prostu , bez żadnych przeszkód , patrzeć Mu się w oczy.
|
|
 |
|
- Kocham go. - Masochistka... [nichuja]
|
|
 |
powrót na stare szmaty - to nie będzie to samo.
|
|
 |
tak , lunatykuję skarbie. bo chcę się znaleźć jak najbliżej Ciebie.
|
|
 |
żeby uwolnić uczucia , skakała. raz ją poniosło.. skoczyła z dachu.
|
|
 |
tak żeby oswoić się z bólem , po prostu brała w rękę żyletkę.
|
|
|
|