 |
|
Uwielbiam Cię za to, że jesteś, że im dłużej Cię znam, tym bardziej przybywa mi powodów do uwielbiana Cię jeszcze mocniej, za to, że każdy poranek zaczynam myśląc o Tobie. Uwielbiam Cię za to, że nie jesteś typowy, zwyczajny, że jesteś sobą. Jesteś wszystkim czego potrzebuje, że nie zmieniasz się z biegiem czasu, nie ma nikogo takiego jak Ty. Dla mnie, jesteś jedynym w swoim rodzaju, doskonale doskonałym, niesamowitym, jesteś Mój. Uwielbiam Cię za to, że ciągle chcesz mnie poznawać, pomimo moich błędów i wad nie rezygnujesz. Uwielbiam Cię za wszystko i za nic, z każdym dniem będę Cię uwielbiała co raz bardziej. Uwielbiam Cię za to, że nie chce przy Tobie niczego udawać, za to, że myślę o Tobie o wiele więcej, niż powinnam. Za to, że nie da się o Tobie zapomnieć.
|
|
 |
|
Czasem jakoś tak brakuje mi miejsca, bo brakuje ramion, w których miałam wszystko. Brakuje słów, bo brakuje kogoś, kto słuchałby wszystkiego co mam do powiedzenia. Brakuje bezpieczeństwa, bo brakuje ręki, która prowadziła mnie przez życie. Brakuje ciepła, bo brakuje Twoich oddechów, które ogrzewały nasze powietrze. Brakuje uniesień, bo brakuje kogoś, kto mógł spojrzeniem wywołać uśmiech. Brakuje radości, bo brakuje człowieka, który mógłby ją zapewnić. Brakuje blasku w oczach, bo brakuje osoby, dla której miałby tam być. Brakuje serca, bo brakuje Ciebie. / dontforgot
|
|
 |
tak , kocham też innego człowieka. kurwa , rozdarta na pół. jednym sercem kocham obydwóch. -.- wkurwiam się , bo jeszcze jest smutniej niż było. kurwa ! -.- będę miała tego jebanego pecha chyba do końca życia.. -.-
|
|
 |
lubię patrzeć na twarze ludzi , których nie znam.. tak łatwo mi wtedy wymyślać historie ich życia.
|
|
 |
boję się o to popierdolone jutro , kiedy jedynym wyjściem może się okazać wstrzymanie oddechu.
|
|
 |
|
To uczucie, gdy bardzo go kochasz, ale nie możesz mu tego powiedzieć i gdy pisze Ci o dziewczynie, która mu się podoba. To uczucie, które rozpierdala Twoje serce, a krew pulsuje Ci w żyłach z taką siłą, że zielononiebieskie pręgi uwypuklają się na Twoim ciele. Masz ochotę wykrzyczeć mu w twarz ze złością, że go kochasz, masz ochotę wrzeszczeć, płakać i bić go pięściami po klacie. Ale tego nie zrobisz, nie powiesz mu nic, dlaczego? [nichuja]
|
|
 |
wolę kiedy wpierdalasz mi się w życie i ratujesz mnie z bagna , niż kiedy mówisz , że to już mój problem.
|
|
 |
tak całkiem poważnie. całkiem serio. w tym jest tyle prawdy.. nie potrafię Cię nie kochać.
|
|
 |
|
Przecież nie napiszę Ci tego wszystkiego co siedzi w mojej głowie , przecież nie powiem Ci co tak naprawdę czuję i nie zapytam o pytania , które nie pozwalają mi się na niczym skupić . Dlaczego .? Bo się boje . Boję się Twojej reakcji , boję się odpowiedzi i tego co sobie o mnie pomyślisz .
|
|
 |
|
znowu jestem naiwna, i znowu mam nadzieję .
|
|
|
|