 |
Jeśli masz przyjaciela odwiedzaj go często, ponieważ ciernie i zielska zarastają ścieżkę, którą się nie chodzi.
|
|
 |
mecz jest jak życie. początek, środek, końcówka. od tej końcówki w meczu jak i w życiu ty decydujesz, a nie Twój rywal. ♥
|
|
 |
jeszcze o tym nie wiesz, ale życie nie musi być takie ciężkie, może lubimy ból. może tak po prostu jesteśmy ukształtowani. Ponieważ bez tego może nie czulibyśmy naprawdę, że żyjemy. jak to szło, po co walę się młotkiem w głowę? bo to takie cudowne uczucie, kiedy przestaję. ♥
|
|
 |
Przysunąwszy się odrobinę bliżej, zaczęłam wodzić opuszkami palców po konturach Jego przedramienia.Trzęsła mi się ręka - byłam pewna, że to zauważy. -Mam przestać?-upewniła się, bo zamknął powieki. -Nie- odparł, nie otwierając oczu. -nawet nie potrafisz sobie wyobrazić, co czuje, gdy tak robisz.- westchnął.
|
|
 |
- Dlaczego cały czas mnie dotykasz ? - Bo chcę czuć, że jesteś obok... - Kochanie, nie musisz tego sprawdzać. Jestem i będę całe życie.
|
|
 |
- nie można mieć wszystkiego. - nie? - nie, nie zmusisz Nikogo do miłości.
|
|
 |
dzisiaj moc mam,jak marzyciel na dropsach.
|
|
 |
W ręku browarek, co jest gość ? w ten sposób chcę się zestarzeć.
|
|
 |
muszę zapomnieć, godziny płyną.
|
|
 |
Dzięki za tą całą karuzelę, za czarny scenariusz odziany w pastele.
|
|
 |
-Dlaczego nigdy mi tego nie powiedziałeś? - spytałam i sama słyszałam żal w swoim głosie.
|
|
 |
- Co ty właściwie masz na ustach ? - Magenta Extreme Lip Line - poinformowałam. - Smakuje ? Przejechałam językiem po wargach. - Nooo. I wtedy jego usta znalazły się na moich. - No to spróbujemy - mruknął. Pozwoliłam mu na to. Próbował smaku moich ust ,przesuwając czubkiem języka wzdłuż konturów warg.
|
|
|
|