 |
Gdy znajdę Cię znów, świat będzie mój.
|
|
 |
szukałam zrozumienia, znalazłam własną winę.
|
|
 |
w tym świecie nie ma już czasu na marzenia.
jest tylko picie i lans.
|
|
 |
cisza przed burzą oznacza wielkie zmiany. ludzie odchodzą, wtedy ich doceniamy.
|
|
 |
kurwa mać, wyobraź sobie jak się czuję. czego mi brakuje ? odkąd skończyły się święta, nie kończy się kolenda.
|
|
 |
Stojąc na rozdrożu mówię cicho pacież. Ty mów co chcesz, ja cię więcej nie zobaczę.
|
|
 |
`Ty rozbita na krople, aleją smutku płyń..
|
|
 |
kurwa mać, wyobraź sobie jak się czuję. odkąd skończyły się święta, nie kończy się kolenda.
|
|
 |
Ciężko nam pomóc, bo ciężko nam zadbać
O własne sprawy, których ilość nas przerasta
Powiedz, to nawyk, by żyć chwilą tu w tych miastach
Czy warto marzyć, jak nasz żywioł znów to walka
|
|
 |
Wiem że życzysz mi klęski, modlisz się, klęczysz
Liczysz na moje błędy
Ostatni będą dziś pierwsi, to czas potęgi
Historię piszą zwycięzcy, arrivederci
|
|
 |
chciałes uczuć na trackach, masz tu uczuć striptiz.
|
|
 |
Tam, gdzie kończy się świat, a zaczyna się piekło tam będę ja. Będę na pewno.
|
|
|
|