 |
Jeden morał, z tego wszystkiego? Wszystko było gówno warte.
|
|
 |
masz prawo wypowiadać swoje zdanie, inni mają prawo mieć je w dupie.
|
|
 |
` tysiące absurdów, setki powodów, jedna komedia.
|
|
 |
Jeśli tobie się poszczęści, zadzwoń.
|
|
 |
Nigdy nie mów nigdy, bo nie wiesz co Cię spotka. Tu zemsta jest słodka, a prawda jest gorzka.
Lecz mimo to ja przełykam tego proszka. Ciągle Cię słucham i wciąż słyszę nigdy. Ty lepiej milcz Twoje obietnice zbrzydły. Tracę przyjaciela, bo hera go zabiera.
|
|
 |
Miłości nie da się rozpoznać patrząc w taflę, w której odbiciu wszystko wygląda na łatwe.
|
|
 |
Późno w nocy ściskam w ręku kilka kartek..
Mogę tchnąć w nie życie, one wciąż są martwe.
To taka noc, kiedy dusza robi bilans.
A ja chwytam się wszystkiego byle do rana wytrzymać..
|
|
 |
Widzisz, łatwo odfrunąć, jednak trudniej się wraca.
|
|
 |
Stać w kolejce do nieba, ta prawda zbyt okrutna....Mogę stać w tej kolejce i nie doczekać jutra.
|
|
 |
Chcę tylko , żebyś był pewny tego , co robisz i czujesz ,
bo już nie mam siły znowu o kimś zapominać.
|
|
 |
jednych leczy wiara, drugich cannabinol.
..
|
|
 |
Myślę o Tobie i jakoś nie mogę przestać, cały mój świat w Twojej osobie się streszczał.
|
|
|
|