|
"Zdolność do uodpornienia się na samotność ma swoją bardzo konkretną cenę - niebezpieczeństwo, że człowiek uodporni się na wszelkie uczucia."
— Douglas Coupland
|
|
|
"Może i faktycznie coś się kończy, by coś innego się mogło zacząć. Tylko, że niektóre zakończenia odbijają się na nas zbyt mocno i nie mamy ochoty iść dalej i otwierać nowego rozdziału."
|
|
|
Choć zabrzmi to banalnie, to wciąż za Tobą tęsknię
|
|
|
Nie bądź suką jak inne, takie zwykle się krzywdzi.
|
|
|
Najbardziej boli nas to, co niewyjaśnione. W niewyjaśnionym zawsze pozostaje miejsce na nadzieję.
|
|
|
Nawet zimne suki się zakochują, a ich liczne romanse są tylko przykrywką dla złamanego serca. Leczą je w ramionach jakieś frajera, który sądzi, że takie jak ONA byłyby w stanie obdarzyć uczuciem człowieka, który nie jest NIM. / esperer
|
|
|
Siniaki nie bolą. Może za 3 dni, może za miesiąc znikają. One znikają. Boli cię to, że ktoś mógł Ci zrobić taką krzywdę. Boli cię to, że może faktycznie jesteś tak złą osobą, że dostajesz po pysku./ d.
|
|
|
Po prostu bądź. Posiedź ze mną. Przytul. Pogłaszcz po głowie. To nic, że na co dzień zgrywam twardzielkę. Czasem mięknę i wtedy Cię potrzebuję. Twojej obecności.
|
|
|
I już wiem, że trzeba nauczyć się odchodzić. Od ludzi. Od tego, co nas niszczy, co nam nie służy.
|
|
|
I tylko jedna wielka prośba nie mów o miłości. Niczego nie psuj, niczego nie chciej, o nic nie pytaj.
|
|
|
“Może przydałoby mi się szkolenie z wrażliwości. Zapisałam się kiedyś na zajęcia z panowania nad gniewem, ale instruktor mnie wkurwiał.”
— Darynda Jones
|
|
|
Ludzi doceniamy właśnie wtedy kiedy odchodzą. Wtedy dociera do nas jak wiele dla nas znaczą. Dociera do nas, że nikt nie jest w stanie ich zastąpić. I kiedy tracimy kogoś na zawsze, wszystkie chwile stają przed oczami. Każde dobre i złe wspomnienie. Każde słowa, ale i każde kłótnie. Każde gesty, każde rozmowy, i każde spólne spędzanie czasu. Każdy uśmiech, każde spojrzenie i każdy kształt. Wszystko, na co nigdy nie zwrócilibyśmy uwagi. Właśnie wtedy, gdy kogoś stracimy dochodzi do nas, że wart był więcej, niż byliśmy sobie w stanie wyobrazić. I wtedy zaczynamy żałować, że nie byliśmy dla tej osoby lepsi. Że nie daliśmy jej tyle, ile oczekiwała. Aż w końcu zaczynamy się obwiniać, o to co się stało. Bo wiemy, że to się już nie odwróci. Jak ktoś oczy zatrzasnął, tak ich już nie otworzy. I to jest najgorsze, najgorszy jest ostatni widok, i świadomość, że już nie powróci.
|
|
|
|