głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika faajnaa

Kochałam go za to  za co inni go nienawidzili. To ja tolerowałam jego widzi mi się  akceptowałam kretyńskie pomysły. Nie potrafił tego docenić ..

wred0tka dodano: 28 listopada 2012

Kochałam go za to, za co inni go nienawidzili. To ja tolerowałam jego widzi mi się, akceptowałam kretyńskie pomysły. Nie potrafił tego docenić ..

Pewnego dnia obudzisz się i dojdzie do ciebie ile dla ciebie znaczę  i kiedy ten dzień nadejdzie ja obudzę się obok chłopaka  który o tym już wiedział.

wred0tka dodano: 28 listopada 2012

Pewnego dnia obudzisz się i dojdzie do ciebie ile dla ciebie znaczę, i kiedy ten dzień nadejdzie ja obudzę się obok chłopaka, który o tym już wiedział.

Popełniłam w życiu wiele błędów ale nigdy nie powiedziałam komuś że go kocham  nie wierząc w to.

wred0tka dodano: 28 listopada 2012

Popełniłam w życiu wiele błędów ale nigdy nie powiedziałam komuś że go kocham, nie wierząc w to.

Na początku był ból. Ogromny  niewyobrażalny ból. Łzy  popękane serce i mnóstwo smutnych piosenek  królujących na mojej liście najczęśniej odtwarzanych. Później złość. Złość na niego  na to jak się zachował i że wszystko zniszczył. Odizolowanie się od świata i wymazywanie z pamięci wszystkiego co dotyczyło i przypominało jego. Teraz? Akceptacja. Poddanie się. I tylko walczę z szybkością bicia mojego serca  gdy staje się dotępny. I tylko walczę ze wspomnieniami  których jest za dużo.

wred0tka dodano: 28 listopada 2012

Na początku był ból. Ogromny, niewyobrażalny ból. Łzy, popękane serce i mnóstwo smutnych piosenek, królujących na mojej liście najczęśniej odtwarzanych. Później złość. Złość na niego, na to jak się zachował i że wszystko zniszczył. Odizolowanie się od świata i wymazywanie z pamięci wszystkiego co dotyczyło i przypominało jego. Teraz? Akceptacja. Poddanie się. I tylko walczę z szybkością bicia mojego serca, gdy staje się dotępny. I tylko walczę ze wspomnieniami, których jest za dużo.

Zupełnie nie znasz życia  Ty nie wiesz co to ból  nie wiesz co to strach i łzy słone bardziej niż sól. Ty nie wiesz co to milość  bo nie ma Ciebie i nigdy nie było.

wred0tka dodano: 28 listopada 2012

Zupełnie nie znasz życia, Ty nie wiesz co to ból, nie wiesz co to strach i łzy słone bardziej niż sól. Ty nie wiesz co to milość, bo nie ma Ciebie i nigdy nie było.

Ale w innym życiu  byłabym Twoją dziewczyną. Dotrzymalibyśmy wszystkich naszych obietnic  bylibyśmy przeciwko całemu światu. W innym życiu sprawiłabym  żebyć został... Żebym nie musiała mówić  że byłeś tym jedynym  który odszedł...

wred0tka dodano: 28 listopada 2012

Ale w innym życiu, byłabym Twoją dziewczyną. Dotrzymalibyśmy wszystkich naszych obietnic, bylibyśmy przeciwko całemu światu. W innym życiu sprawiłabym, żebyć został... Żebym nie musiała mówić, że byłeś tym jedynym, który odszedł...

Można warg dotykać  muskać je  ssać  gryźć  podnosić językiem  można je zamykać swoimi ustami  aby za chwilę je otworzyć  rozewrzeć  spulchnić lub mocno zacisnąć. Można koniuszkami języka cierpliwie i dokładnie namaszczać śliną ich brzeg. Można przygnieść je do dziąseł  smakować  zwilżyć lub zamoczyć swoją śliną  aby zaraz potem osuszyć wydychanym powietrzem. Można je obejmować szczelnie swoimi wargami  po chwili zwolnić uścisk  otworzyć na oścież  rozsunąć zęby  wyssać język na zewnątrz i przygryźć go delikatnie. Można go potem wepchać do środka  przycisnąć do dolnego podniebienia i dotykać swoim językiem wybrzuszenia dziąseł nad każdym zębem po kolei  można dotknąć nim górnego podniebienia i zatrzymać na każdym jego zgrubieniu  można... Można zwariować przy tym. Albo się zakochać.

wred0tka dodano: 27 listopada 2012

Można warg dotykać, muskać je, ssać, gryźć, podnosić językiem, można je zamykać swoimi ustami, aby za chwilę je otworzyć, rozewrzeć, spulchnić lub mocno zacisnąć. Można koniuszkami języka cierpliwie i dokładnie namaszczać śliną ich brzeg. Można przygnieść je do dziąseł, smakować, zwilżyć lub zamoczyć swoją śliną, aby zaraz potem osuszyć wydychanym powietrzem. Można je obejmować szczelnie swoimi wargami, po chwili zwolnić uścisk, otworzyć na oścież, rozsunąć zęby, wyssać język na zewnątrz i przygryźć go delikatnie. Można go potem wepchać do środka, przycisnąć do dolnego podniebienia i dotykać swoim językiem wybrzuszenia dziąseł nad każdym zębem po kolei, można dotknąć nim górnego podniebienia i zatrzymać na każdym jego zgrubieniu, można... Można zwariować przy tym. Albo się zakochać.

Nie zliczysz  ile razy mówiłaś  że jest okej  a tak naprawdę rozpierdalało cię od środka. Nie zliczysz  ile razy uśmiechnęłaś się  chociaż miałaś ochotę płakać jak dziecko. Nie zliczysz  ile razy oszukiwałaś samą siebie  że on cię kocha. Nie zliczysz  ile razy spierdoliłaś coś  na czym ci cholernie zależało. Nie zliczysz  ile razy miałaś ochotę umrzeć  zapaść się pod ziemię  po prostu zniknąć. Nie zliczysz  ile razy tak bardzo pragnęłaś być szczęśliwa  a za każdym razem znowu coś stawało ci na drodze.

wred0tka dodano: 27 listopada 2012

Nie zliczysz, ile razy mówiłaś, że jest okej, a tak naprawdę rozpierdalało cię od środka. Nie zliczysz, ile razy uśmiechnęłaś się, chociaż miałaś ochotę płakać jak dziecko. Nie zliczysz, ile razy oszukiwałaś samą siebie, że on cię kocha. Nie zliczysz, ile razy spierdoliłaś coś, na czym ci cholernie zależało. Nie zliczysz, ile razy miałaś ochotę umrzeć, zapaść się pod ziemię, po prostu zniknąć. Nie zliczysz, ile razy tak bardzo pragnęłaś być szczęśliwa, a za każdym razem znowu coś stawało ci na drodze.

Czy kiedykolwiek nie spałaś w nocy  bo myślałaś o nim? Czy kiedykolwiek przed snem wyobrażałaś sobie  jak to by było  gdyby on był Twój  a ty byłabyś jego? Czy kiedykolwiek nie mogłaś skupić się na lekcji  bo tkwił w Twojej głowie i nie chciał wyjść nawet na chwilę? Czy kiedykolwiek miałaś ochotę do niego napisać  ale się powstrzymywałaś  bo bałaś się  że weźmie cię za idiotkę? Czy kiedykolwiek płakałaś z jego powodu? Tak  wiem  że tak było. Nie martw się   ja też.

wred0tka dodano: 27 listopada 2012

Czy kiedykolwiek nie spałaś w nocy, bo myślałaś o nim? Czy kiedykolwiek przed snem wyobrażałaś sobie, jak to by było, gdyby on był Twój, a ty byłabyś jego? Czy kiedykolwiek nie mogłaś skupić się na lekcji, bo tkwił w Twojej głowie i nie chciał wyjść nawet na chwilę? Czy kiedykolwiek miałaś ochotę do niego napisać, ale się powstrzymywałaś, bo bałaś się, że weźmie cię za idiotkę? Czy kiedykolwiek płakałaś z jego powodu? Tak, wiem, że tak było. Nie martw się - ja też.

 Nie potrafiłam z tym skończyć tak jak z wieloma innymi sprawami i chociaż dzień za dniem bezustannie mijał kochałam go  chociaż może miał inną  może nie chciał mojej miłości  może chciał odpocząć od tego uczucia...

wred0tka dodano: 27 listopada 2012

"Nie potrafiłam z tym skończyć tak jak z wieloma innymi sprawami i chociaż dzień za dniem bezustannie mijał kochałam go, chociaż może miał inną, może nie chciał mojej miłości, może chciał odpocząć od tego uczucia..."

Nie pozwól mym oczom zapomnieć Twego obrazu  a ciału dłoni. Nie pozwól by zapach Twej skóry mógłby być przeze mnie kiedyś zapomniany  przecież oboje wiemy  że potrzebuję go do dalszego i normalnego funkcjonowania. Nie każ mym uszom przestać słuchać tej romantycznej melodii płynącej z Twych ust. Po prostu nie odchodź  zostań.. Jednakże  jeśli zdecydujesz się odejść  zostaw mi ostatki szeptu  kawałek naszego nieba i smak herbaty waniliowej z Twych warg  który czułem na swoich co ranek. Nie zapomnij też wziąć mego serca   ono bez Ciebie jest tylko samotnym kamieniem wyrzuconym na ulicę  drżącym ostatkiem sił i resztkami Ciebie.

wred0tka dodano: 27 listopada 2012

Nie pozwól mym oczom zapomnieć Twego obrazu, a ciału dłoni. Nie pozwól by zapach Twej skóry mógłby być przeze mnie kiedyś zapomniany, przecież oboje wiemy, że potrzebuję go do dalszego i normalnego funkcjonowania. Nie każ mym uszom przestać słuchać tej romantycznej melodii płynącej z Twych ust. Po prostu nie odchodź, zostań.. Jednakże, jeśli zdecydujesz się odejść, zostaw mi ostatki szeptu, kawałek naszego nieba i smak herbaty waniliowej z Twych warg, który czułem na swoich co ranek. Nie zapomnij też wziąć mego serca - ono bez Ciebie jest tylko samotnym kamieniem wyrzuconym na ulicę, drżącym ostatkiem sił i resztkami Ciebie.

A wie pan co jest najlepsze w złamanym sercu?   Zapytała bibliotekarka. Pokręciłem głową.   Tak naprawdę można je złamać tylko raz. Reszta to ledwie zadrapania.

wred0tka dodano: 27 listopada 2012

A wie pan co jest najlepsze w złamanym sercu? - Zapytała bibliotekarka. Pokręciłem głową. - Tak naprawdę można je złamać tylko raz. Reszta to ledwie zadrapania.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć