 |
Choć często niepewnie, a czasem tak trudno, wciąż warto próbować, nigdy nie jest za późno...
|
|
 |
Chciałabym, żeby on kiedyś zdał sobie sprawę, że mógł mnie nieć a nie miał. Żeby żałował, że ja wyciągałam do niego rękę, a on jej nie dostrzegł. Chciałabym, żeby on kiedyś miał świadomość tego że stracił coś bardzo cennego.
|
|
 |
Od dawna nie obchodzi mnie co o mnie mówią ludzie,
co prawda, a co nie prawda wieeem i chuj wam w buzie, / FOKUS
|
|
 |
zniszczyłeś we mnie wszystko co najlepsze idioto
|
|
 |
Przez dwa tygodnie wmawiał jej, że przyjedzie, że będzie obok, że będą szczęśliwi.. Po czym dzień przed przyjazdem '' nie przyjadę ... nie mam po co '' .
|
|
 |
Nie dziw się, że jej nie ma skoro nie zrobiłeś nic żeby została
|
|
 |
Jak już będę u Ciebie na pierwszym miejscu to powiedz.
|
|
 |
By stworzyć jedną prawdziwą miłość, trzeba dwóch prawdziwych uczuć .
|
|
 |
Mogłabym Ci powiedzieć wszystkie moje najskrytsze tajemnice, które staram się ukryć nawet przed sobą samą, mogłabym wyznać Ci wszystkie najbardziej wstydliwe uczucia, wyobrażenia i obrazy, albo opowiedzieć Ci czego boję się najbardziej, tak naprawdę najbardziej, powiedzieć Ci co nie daje mi zasnąć i dlaczego nie chcę wstawać rano, mogłabym Ci powiedzieć czego nie chciałabym nigdy zobaczyć na oczy i do czego nie chciałabym wracać, powiedzieć jakie jest moje najbardziej chore marzenie, czego najbardziej potrzebuję... Mogłabym..
|
|
 |
Jak kobieta widzi, że ktoś jest smutny, to nie mówi mu nigdy "jesteś smutny". Tak głupio postępuje tylko mężczyzna. Kobieta udaje, że wcale nie widzi smutku - i jest weselsza, milsza, piękniejsza niż zwykle. Wtedy smutek mija.
|
|
 |
Są takie momenty, kiedy każdy z nas ma dość... dość krzyczących wiecznie rodziców, dość wysłuchiwania z ust mamy swoich wad, dość deszczu, dość upałów, dość łez wycieranych nocą w poduszkę, dość samotnych spacerów ze słuchawkami w uszach, dość wszystkiego. Wtedy najchętniej wybieglibyśmy z domu pakując w torbę portfel, prince polo, butelkę z mineralną wodą i ucieklibyśmy na dworzec czekając na pociąg do wiecznego szczęścia. Na pociąg do miejsca gdzie nikt nas nie zna, gdzie można by było ułożyć wszystko od nowa. Ułożyć tak jak sami tego chcemy. Pojechać w miejsce, gdzie moglibyśmy być reżyserami własnego życia.
|
|
 |
Jestem zmęczona walką o innych, teraz będę siedzieć i sprawdzę, czy ktoś będzie walczyć o mnie.
|
|
|
|