 |
- patrz, to ta Jego laska. co ta debilka ma w sobie, czego nie mam ja? - tapetę.
|
|
 |
moja mama słucha rapu, nie wiem czy chce, ale słucha.
|
|
 |
Proszę mnie zostaw ze samym sobą
Rozgrzebany rozdział chce złożyć na nowo.
|
|
 |
Ciemna noc, na drodze gwiezdnej biżuterii księżyc
A może to ktoś z góry patrzy na nas z przerębli
Nic nie jest pewne, tym bardziej tutaj wierz mi
Gdzie jest dyrygent tej pieprzonej orkiestry
Mgła już opadła, wszyscy zawiedli
Rozczarowanie to chleb powszedni
Nie są możliwe już happy end'y
Wszystko jest jasne, pierdol to, biegnij.
|
|
 |
Tęsknota cię dobija, łapie w swoje sidła,
Czujesz ten ciężar tylko on cię uskrzydla.
|
|
 |
Gdy los cię rzuci gdzieś w daleki świat
Gdy zgubisz szczęście swe i poznasz życia smak
Zatęsknisz do rodzinnych stron
I wrócisz tu, wrócisz, gdzie twój dom..
|
|
 |
Bo ja jestem alkoholem, którym się upijasz. Jak amfetamina robię tobie w głowie miraż. Zmieniam nastroje i klimat, i nie możesz mnie powstrzymać. Uzależniam Cię na dobre, może lepiej nie zaczynać.
|
|
 |
- Przetłumaczysz mi tekst?
- Ok. wal
- „ Ty pierdolony chuju z tą swoją bandą pojebów’’
- To będzie tak: Szanowny marszałku, wysoka izbo .. ;p
|
|
 |
I ten krzyk, który tłumiła w sobie przelewając ostanie myśli w słowa wypowiadane do niego. Płacz, którego nie potrafiła pohamować. Był dla niej cholernie ważny i właśnie go traciła.
|
|
 |
Nie lubię, gdy ktoś mówi mi, że jestem ważna, a za pewien czas ma mnie w dupie.
|
|
|
|