 |
oddaj spowrotem moje serce i wszystko
i tak do końca życia będę czuć że jesteś blisko
|
|
 |
Czuję sie winny, staram się,
Wiem bo kiedyś byłem zupełnie inny,
Nie wnikam w to, to są tylko przyczyny,
Gdy zrozumiesz te przesłanie razem to zmienimy.
|
|
 |
Wokół mnie tylu ludzi, chciałbym widzieć lepszy świat,
Chciałbym zabrać ich do góry, powiedz jak wiele mogę im dać
Tylu ludzi, chciałbym widzieć lepszy świat,
Ze spokojem w nim się budzić, mieć więcej zysków niż strat
|
|
 |
Spójrz, mam w sobie ogień i lód,
Dwie strony i lubię obie czuć,
Spójrz, mam w sobie płomień i chłód,
Ogień rodzi sukces, sukces rodzi chłód
|
|
 |
Żyjmy tak żebyśmy mieli pewność że świat nas nie zapomni.
|
|
 |
dla chwili przyjemności wypalają przepaść,
nie tak wyobrażali sobie to gdy on
zabrał ją na działkę, zerżnął, poczęstował fajkiem,
jasne, wszyscy tutaj palą i pierdolą,
ja kiedy chcę, one kiedy muszą, oni kiedy mogą /Mes!
|
|
 |
ja i Ty a pod nami świata szczyt
|
|
 |
wiesz jakie mam czasem wrazenie ?
ze cały świat się kreci na ściemie,
ze nie istnieje miłość wcale ,
są tylko potrzeby i przywiązanie...
|
|
 |
zajaramy? zajaramy! 4buchy po 2razy 8buchów raz po raz o północy ze 2 razy i nad ranem jeszcze raz !!!!!!!!!!!!! /llykcincinu
|
|
 |
Twój wrzask stale był przeszkodą żeby zamienić słowo, upływa czas już nie pamiętam, gdy ostatni raz mówiłem że Cię kocham miałem może 5 lat ,
teraz spięcia, mijamy się po kątach ,
znajomi zawsze wierzą Ci że mamy dobry kontakt, wyciągam zdjęcia i chce Ciebie zrozumieć, zamieńmy słowo mamo a opowiem Ci co u mnie
|
|
 |
nadzieja wciąż w serc kapeli na werbelku cicho gra... i z wiatrem leciało od lądu milczenie ich oczu i rąk, daleko, aż po horyzontu jasny krąg...
|
|
 |
wiele razy myślałem, że to bez sensu, zamiast o deszczu, porozmawiajmy w końcu o szczęściu, nie pamiętasz, jakie kiedyś miałeś plany? zapominamy o tym, gdzie chcieliśmy być, to boli mnie i wiem, że to do Ciebie wraca, zostaw cały ten stres i chodź ze mną na koniec świata.
|
|
|
|