 |
zbijam piątkę z nicością, mamy wiele wspólnego, wdycham ten piękny stan jak powietrze i cisza mnie zna, zmieniam się dla niej na lepsze, mówią mi, że pieprzę życie, ale pieprzę ich i piję tydzień w tydzień. mam dobry humor, wciąż sobie tak powtarzam i nie chcę spotykać ludzi, mają fałsz na twarzach
|
|
 |
trying not to love you only makes me love you more
|
|
 |
nie zarzucisz mi zdrady, chyba, że chodzi o bity, z większymi emocjami wchodzę w nie niż kiedyś w Ciebie, słyszysz?
|
|
 |
jestem w Twojej sieci ale raczej gubię zasięg
|
|
 |
zaznaczyłaś mnie na swojej myszce, kliknęłaś delete, teraz Cię nienawidzę bo przez Ciebie tęsknię za życiem z Tobą, za niebem na ziemi, piekłem, którym jesteś
|
|
 |
wciąż jestem sam, wciąż wódka to kumpel
|
|
 |
szczęście, gdzie Cię szukać przyjacielu?
|
|
 |
czuję, że konam, choć z ran krew nie broczy, czemu ciągle oddycham, chociaż świat się dla mnie skończył? nie da mi ukojenia promyk słońca tego dnia, nie da mi ukojenia światło księżyca tej nocy
|
|
 |
to życie toczy się nie we mnie, lecz gdzieś naokoło mnie, wszystko zmienia się, lecz u mnie tak na oko nie, chcę móc się czegoś chwycić, lecz w każdej dłoni, obok serdecznego palca jest ten drugi, który cię pierdoli
|
|
 |
czasem ciężko jest ludzi lubić,
czasem zbyt łatwo się zmulić, zgubić, idę znów sam się rozpłynąć wśród dymu i rozmów, jestem z tym sam i znów idę pić
|
|
 |
Ja? Ja tylko tęsknie nocami. Ty? Wolałaś mnie w tych chwilach zostawić.
|
|
|
|